jakos wczesniejsza dieta - z poprzedniej strony - bardziej mi sie podobala ;)
proponuje trzymac sie zasady, ze albo posilki weglowodanowo - bialkowe (przed, po tr i jesli chcesz to rano - choc w sumie ja bym zrezygnowal, ja dodaje wegli rano jak chce przymasowac), albo bialkowo - tluszczowo - warzywne.
rozloz bialko po rowno mniej wiecej - bo np. jedno jajko to wiesz...
chuda karkowka raczej nigdy nie jest...chuda, tu nadaje sie naprawde
chude mieso, jak kurak, chuda wolowina, tunak.
podobnie wegle - po tr 25 g ryzu? no co TY?! lepiej wlasnie tu dac wiecej, a zrezygnowac z tych rano, dodajac tam tluszczu.
i jeszcze co do oleju lnianego, o czym wczesniej pisalem - nie musisz eliminowac go calkiem, niech nie bedzie po prostu glownym zrodlem tluszczy, ani wszystkich, ani wielonienasyconych - natomiast o ile wn nie przekrocza ~1/3 wszystkich tluszczy (nawet w bilansie tygodniowym, w dobowym moga), moze byc czasem np. do salatki - fakt ze jest smaczniejszy od oliwy.
jeszcze co do bialka - faktem jest, ze na 10 wskazowkach nigdy mi sie nie udalo w treningowy zejsc do 2g/kg - musze uwazac, zeby nie bylo wiecej niz 2,5 g/kg
Zmieniony przez - chwilowy w dniu 2007-10-14 17:52:21