Ponieważ wypiajm spore ilości kawy, różne pobudzacze (oprócz Life Energy) nie robią na mnie dużego wrażenia.
Po wypiciu shocka było podobnie. Wypiłem tuż przed treningiem na pusty żołądek. Dopiero ok 50 min po wypiciu, poczułem lekkie pobudzenie (bez szału). Trening jak trenig, odbył się i tyle. Natomiast uczucie napompowania mięśni trwało długo po treningu (lepsze wrażenie niż po aero2, które już brałem). Podsumowując: zapewne niedługo nabęde tego shocka, tylko cena jeszcze trochę shock-ująca.
Pzdr
Po wypiciu shocka było podobnie. Wypiłem tuż przed treningiem na pusty żołądek. Dopiero ok 50 min po wypiciu, poczułem lekkie pobudzenie (bez szału). Trening jak trenig, odbył się i tyle. Natomiast uczucie napompowania mięśni trwało długo po treningu (lepsze wrażenie niż po aero2, które już brałem). Podsumowując: zapewne niedługo nabęde tego shocka, tylko cena jeszcze trochę shock-ująca.
Pzdr