szczyt odwagi

[...] Zairu - Kinszasie. Jednak ten budzący grozę pięściarz we wczesnych latach siedemdziesiątych, nokautujący kolejnych napotykanych przeciwników znalazł ponownie drogę na sam szczyt. Osiągnąl to powracając w latach 90-tych i zdobywając ponownie tytuł króla wszechwag. Detronizując Michaela Moorera w listopadzie 1994 roku dokonał tego co wcześniej [...]

[...] silny, niezwykle doświadczony bokser. Niegdyś wielki wojownik, dziś już choć tylko przebrzmiała gwiazda wagi ciężkiej, niezmordowanie próbuje jeszcze raz dostać się na sam szczyt. Ale to nie zmienia faktu, że Saletę dzieli od niego przepaść. Pod każdym względem. Na ostatniej konferencji prasowej Przemysław Saleta stwierdził, iż Gołota zaszedł [...]

yo niektorre dobre,to wkleje: Szczyt zręczności: Złapać komara za lewe jajo prawą ręką nad lewym uchem w rękawicach bokserskich. Szczyt paniki: Założyć hełm na lewa stronę. Szczyt ciemnoty: Zapalić jedną zapałkę, a potem drugą, aby zobaczyć, czy ta pierwsza się pali. Szczyt cierpliwości: Puścić pawia przez słomkę. Szczyt pornografii: Fidel [...]

Dla mnie to szczyt odwagi, coś wspaniałego, jakie on bedzie miał widoki, juz jakie ma na 15 km a tu 2 razy tyle ponad do celu. ja po takim skoku moglbym umrzec, to spelnienie zycia

[...] z akademika no ale ehhh zal tego astronauty z misji co mu sie lot niepowiud widocznie zbiorniki zpaliwem nawaliły ze niedoleciał zato podziwiam astronaute nr 2 co chciał ratować poprzednika nielada szczyt odwagi a tak na serio ehhh głuputa i żal że synek zginoł ale ześmiechu nie umiałem i kumpela mnie reanimowała bo sie dusiłem zbraku tlenu

[...] /-)_ Mis: Wooow, z takiej góry to dopiero widoki są 88-O MCh: A są :-)) Ale nie dla każdego – to góra zwana Mordercą, wielu próbowało, ale zawróciło lub zginęło w drodze na szczyt, niewielu tam dotarło... @-) Trzeba być nieprzeciętnym tytanem aby wspiąć się choć do połowy zbocza. Mis: Heh... MCh: Ale nawet jeśli zatrzymasz się w połowie, to i [...]

[...] są już imponujace - szczególnie jak bym oceniał dziś biceps tyłem podoba Mi sie w tej pozie najbardziej ze wszystkich - masa szczegółów i grubość pleców godna mistrza i szczyt bicepsa - pozazdrościć. 5. Marcin Modrzejewski - wielka dobra masa, jednak my oceniamy formę i mimo ze wiem ze kolega jest w tym okresie przygotowań to nie mogę nie [...]

[...] podam temu człowiekowi reki. To co napisali było nie tylko bezczelne, ale również manipulacją, a wręcz kłamstwem. Porównywanie mojej nogi do złamanego palca innego zawodnika szczyt obłudy. Pozdrawiam wszystkich, którzy widzieli walkę i wiedza jak było. Obsraniec zafajdany zwany Saleta jeszcze mnie nie uderzył. Jego szczęście po zwycięstwie jest [...]

Mistrz w czym ja sie pytam?? Chyba w elektrycznych bierkach pod wodą.Piszesz: U szczytu był nieporównywalnie lepszy od Adamka" A kiedy był ten szczyt ?? Ja spieprzał przed Tysonem?"Adamek musiał czekać aż Gołota zdziadzieje, żeby nabrać odwagi by go wyzwać" . Ja sie pytam a kiedy miał z nim walczyć ?? Jak był w wadze półciężkiej?? [...]

[...] brzęczy. Kolega tak na nas patrzy to się wdaliśmy w potyczkę słowną, która po jakiś 30 sekundach obróciła się w bęcki. Tzn. w sumie my zaczęliśmy ich prać, bo to juz jest szczyt we 4 męczyć takiego małego człowieczka jak nasz kolega. No więc panowie mieli po chwili nokaut, a malutki kolega pobiegł po ochronę. Wpadła ochrona, odsunęliśmy się, [...]

[...] ćwiczeniu). Nie liczyłem na żadne pochwały, myślałem że dostane konkretną i obiektywną ocene PS. Odważny jestem na*****a. no i przypadkiem akurat tak się napiąłem (czyt. szczyt możliwości organizmu) że mi krew z nosa poszła. Bamberka chciałbym zobaczyć zdjęcie twojego brzucha, chyba że brak Ci "ODWAGI". Młody jestem !!! ... Szarość [...]

[...] człowiekowi ręki. To co napisali było nie tylko bezczelne, ale było również manipulacją, a wręcz kłamstwem. Porównywanie mojej nogi do złamanego palca innego zawodnika to szczyt obłudy. Pozdrawiam wszystkich, którzy widzieli walkę i wiedzą jak było. Obsraniec zafajdany zwany Saleta jeszcze mnie nie uderzył. Jego szczęście po zwycięstwie jest [...]