20.02.2019 Środa (16 tydzień okresu masowego) Do roboty szedłem z dobrym nastawieniem, gdyż wiedziałem, że ostatnia i wolneee.. 8-) Jednak zacząłem odczuwać ból nogi, a dokładnie w okolicach kostki/piszczela, o którym wczoraj wspominałem i długo zastanawiałem się czy jechać kręcić cardio na siłowni czy lepiej w domu na rowerku :-? Ostatecznie [...]
24.02.2019 Niedziela (16 tydzień okresu masowego) Z rana zjadłem malutki posiłek i potem zabierałem się za bronzowienie koleżanki :-D Wypad na zawody, najpierw ogarnianie na backstage'u, później pochodziłem trochę po hali. Później pojechałem jeszcze na starówkę, zaliczyłem galerię, gdzie trochę syfu podjadłem (jakieś pierogi, placki ziemniaczane, [...]
03.03.2019 Niedziela (17 tydzień okresu masowego) Dzień rozpoczęty standardowo od 60min cardio na czczo na rowerku stacjonarnym 8-) Średnia wagi z całego tygodnia na poziomie 91kg, więc powoli, bo powoli, ale pnie się w górę, bez łapania zbędnego fatu :-D Dalszą część dnia przeznaczam na relaks, odpoczynek i regenerację - wszystko zgodnie z planem [...]
06.03.2019 Środa (18 tydzień okresu masowego) Mimo, że wczoraj ostatnie posiłki wleciały dość późno i sporo tego żarcia było przez cały dzień, to rano wstałem z takim ssaniem, że o mamo %-) Wleciał posiłek białkowo-tłuszczowy, a potem od razu trening, gdzie poleciały barki 1 Wyciskanie sztangi sprzed klatki nad głowę na maszynie Smitha 8x60kg | [...]
13.03.2019 Środa (19 tydzień okresu masowego) W pracy bajka, dużo kroków, noga praktycznie już nie przeszkadza, więc po, można robić cardio i taki oto trening: 8-) 1 Wyciskanie sztangi sprzed klatki nad głowę na maszynie Smitha 8x60kg | 10x50kg | 10x50kg | 10x50kg | 10x40kg (+obciązenie samej maszyny) 2 Naprzemienne wyciskanie hantli nad głowę [...]
20.03.2019 Środa (20 tydzień okresu masowego) Kolejny dzień, kiedy mało spałem, ale czasem trzeba trochę zaniedbać sen, by z wszystkim się wyrobić. Dziś urodzinowe cardio i trening bareczków 8-) 1 Wyciskanie sztangi sprzed klatki nad głowę na maszynie Smitha 9x60kg | 10x50kg | 10x50kg | 10x50kg | 10x50kg (+obciązenie samej maszyny) 2 Naprzemienne [...]
24.03.2019 Niedziela (20 tydzień okresu masowego) Wczoraj wpadło trochę słodyczy + jakieś kurczaki, ale bilansik nieprzekroczony, no a dziś zaczynam dzień od 60 min cardio na rowerku na czczo :-D Później brzuch i delikatna próba robienia nóg, ale pozostałem tylko przy wyprostach, by je jakoś trochę ruszyć, bo siady dalej były niemożliwością @@-) [...]
03.04.2019 Środa (1 tydzień mini cut) Zdecydowanie za mało snu, ale nie potrafię nic z tym zrobić :-? Z rana ogarnąłem wszystkie posiłki, ale jakoś ciężko mi się było zebrać na ten trening, no ale poszłooo.. 60 min cardio na rowerku stacjonarnym, a potem trening barków + delikatnie nogi 1 Wyciskanie sztangi sprzed klatki nad głowę na maszynie [...]
07.04.2019 Niedziela (1 tydzień mini cut) Dziś planowe 60 min cardio na czczo na rowerku stacjonarnym zrobione 8-) Pierwszy tydzień mini cut dobiegł końca - waga równo pokazała 87kg, a więc 3,5kg mniej w stosunku do poprzedniej niedzieli 88-O Sylwetka powoli zaczyna nabierać ostrości, więc zaczynam w końcu jakoś wyglądać :-D Od jutra znowu [...]
17.04.2019 Środa (3 tydzień mini cut) Troszkę mało spania, bo nie całe 6h, więc może stąd też wynikał brak sił podczas treningu, co sprawiło, że dzisiejsze ciężary były ogromnym wyzwaniem i walką. Nie ma co się w sumie dziwić, gdyż uboga kaloryczność + ostre treningi + robota, dają się we znaki :-P 1 Wyciskanie sztangi sprzed klatki nad głowę na [...]
21.04.2019 Niedziela (3 tydzień mini cut - PEAK WEEK) Dzień rozpoczęty od 60 min cardio na czczo na rowerku stacjonarnym 8-) Samopoczucie rewelacyjne! Dziś do wypicia 7,5l wody + trzeba trochę soli podjeść, tj. 15g :-D Dziś dzień gdzie ostro tyram pozowanie + układ dowolny, wieczorem zapewne wpadnie jeszcze dłuższy spacer w celu podbicia [...]
28.04.2019 Niedziela (4 tydzień mini cut) A więc już w domu, więc czas troszkę podsumować całe zawody: Organizacja dość średniawa, na backstagu straszny chłód + delikatne obsuwy, ale jak na pierwsze zawody to myślę, że nie ma co narzekać:-D Dodatkowo - pączki dla wszystkich zawodników, przed wyjściem jak najbardziej na plus %-) Same zawody na [...]
03.05.2019 Piątek (5 tydzień mini cut - stopniowy powrót do budowania masy) Dziś totalny rest day, bez cardio, bez treningu. Wszystko zgodnie z planem. Trener ustalił, że jeden dzień w tygodniu mam nie robić kompletnie nic. Dać ciału odpocząć, także słucham jego rad i trzymam się tego :-D Jako, że dzień bez aktywności, to też z mniejszą ilością [...]
07.09.2019 Sobota (PEAK WEEK - dzień ważenia) Wstałem wcześnie rano, waga pokazywała 78,6kg. Zjadłem śniadanie, ruszyłem na ważenie. Przyjazd na miejsce o godzinie 16. Początkowo miałem startować w dwóch kategoriach - classic physique i kulturystyka klasyczna. Ostatniecznie okazało się, że ze względu na ilość zawodników trzeba obrać tylko jedną [...]
18.03.2020 Środa (3 tydzień utrzymania wagi) Pora się trochę rozpisać, bo trochę się porobiło ;-D Ogólnie to mam taką psychikę, że nawet jak mnie męczy jakaś choroba to nie odpuszczę cardio czy siłowego. Wychodzę z założenia, że jeśli dam radę się doczołgać na rowerek czy na trening to też i dam radę go zrobić }:-( Tak w tym siedzę po uszy, że [...]
19.03.2020 Czwartek (3 tydzień utrzymania wagi) Z rana wyskoczyłem na te badania krwi - ku mojemu zdziwieniu - wszystko bez kolejki, ładnie, pięknie ;-D A swoją drogą - takie parcie na maseczki, a piguła bez %-) Szybko poszło, więc od razu poszedłem ogarnąć jak wygląda ta wizyta u kardiologa, no i to co się dowiedziałem to porażka - nie przyjmuje [...]
25/26.04.2020 Sobota/Niedziela (5 tydzień redukcji) W sobotę bez cardio - wszystkie jednostki w tygodniu wyrobione, za to dość taki intensywny dzień, bo ponad 15 tysięcy kroków wpadło. Niedziela - totalny luz, a od jutra w opór z cardio i treningami no i małe zmiany: cardio: 6x40min dieta teoretycznie bez zmian - ucięte o połowę węgle intra Waga [...]
20.10.2020 Wtorek (peak week) Tak, jak już wcześniej wspominałem - przez noc spadło 2kg, wiec 92kg aktualnie ;-D Jeszcze trochę i limit ;-D Dziś juz bez cardio, a na treningu klatka objętościowo z tricepsem, aczkolwiek czułem mega odcinę i nabicie praktycznie zerowe, taki płaski naleśnik ;-D Suplementacja: ALA -dawkowanie 300mg do każdego [...]
21.10.2020 Środa (peak week) W sumie to myślałem, że bardziej odczuję tak niską ilość węgli, a tutaj nawet przez chwilę głód mi nie towarzyszy, co jak najbardziej na plus ;-D Waga sukcesywnie spada, dziś już 91,6kg, więc prawie limit ;-D No prawie.. ;-D Dziś jeszcze micha bez zmian, wieczorem leci raport do Łukasza i decyzja jak dalej ;-D [...]
23.10.2020 Piątek (peak week) Wchodzę na wagę z rana, a tu 91,1kg, a więc decyzja, że póki co bez picia i jedzenia. O 7 pojechałem do Wawki, w połowie drogi, około 10, gdy zważyłem się na postoju w maku już 89,9kg, a więc decyzja, że wypijam 0,5l wody + jem jeden skromny posiłek - 100g kurczaka, 50g ryżu i 5ml oliwy. Na miejscu byłem o 13.30. [...]