Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!
Rozłóż w miarę równomiernie BTW, okołotreningowo możesz dać ich trochę więcej, po treningu nie dawaj tłuszczy jeżeli posiłek jesz w miarę szybko po nim (tak byłoby dobrze).
Unikaj sera żółtego, mięsa nie rób w panierce typu mąka i bułka tarta, makaron np durum, dodaj ryb. Warzyw sobie nie żałuj.
Rozpisz se spokojnie jeszcze raz
EDIT: właściwie jak skomponowałaś posiłek o wartości 117 gram białk ? jakie produkty i ile ?
Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2010-09-26 23:16:11
Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!
W sumie w bułce tartej i mące nie ma raczej nic ciekawego ale z drugiej strony...przy tak znikomej ilości jak użycie do panierki to fakt - niczego raczej nie zmieni. Przyzwyczajenia
Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2010-09-26 23:31:02
Z panierką nie mam problemu - kotlety robię bez i nie tęsknię do niej wcale.
A jeden plasterek sera żółtego chociaż mogę? No z tego rezygnować bym już nie chciała...
http://www.sfd.pl/stworeczek_/_po_wielu_zawirowaniach..._czyli_półtora__m_ca_później-t666862.html
fotki: str 1, 28
czyli stworeczkowa transformacja
z jednej strony - nie jesteś kulturystką przygotowującą się do zawodów fitness, zasad tak bezkompromisowo nie musisz się trzymać
z drugiej strony - jesteś osobą już szczupłą która chce zrzucić najbardziej uparty tłuszczyk
Ja na twoim miejscu przez te 12 tygodni szła bym na maksa i z dietą i z treningami. Ale twój wybór, nikt cię za plasterek biczować nie będzie.
To 1900 to już po obcięciu w celu redukcji czy bilans zerowy? Bo w miarę niski mi się wydaje...
Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!
A z tym B-117 to mi się coś źle wpisało, bo wychodzi 15,6g....
http://www.sfd.pl/stworeczek_/_po_wielu_zawirowaniach..._czyli_półtora__m_ca_później-t666862.html
fotki: str 1, 28
czyli stworeczkowa transformacja
Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!
I posiłek: B - 24,3g; T - 18,8g; W - 33,9g
II posiłek: B - 13,7g; T - 10,4g; W - 61,2g - tu makaron lub kasza jest dlatego tyle W mi wychodzi...
III posiłek: B - 56,9g; T - 3,4g; W - 8,7g - tyle B, bo miesko
IV posiłek: B - 26,2g; T - 19,4g; W - 9,1g
V posiłek: B - 18,7g; T - 4,7g; W - 3,7g
no i jak często jeść? Bo znam teorię, że co 3-4h oraz, że co 2,5 - 3h? Czy to ost to nie za często?
Jaki trening mogę jeszcze włączyć, biorąc pod uwagę, że na siłownię nie mogę pójść - wzg finansowe - ale mam rowerek stacjonarny, sztangi, drążek i worek do boksu? Jak długo dzienne? Czy dotychczasowo (ok. h/dziennie) jest ok? Jak jak pisała Maya S, kulturystką nie jestem i nie chcę być i pomimo tego, że lubię się ruszać, nie chcę, żeby ćwiczenia wypełniały cały mój dzień...
http://www.sfd.pl/stworeczek_/_po_wielu_zawirowaniach..._czyli_półtora__m_ca_później-t666862.html
fotki: str 1, 28
czyli stworeczkowa transformacja