Miasto 12tys. ludn. co otworzyc ??

Witam chciałbym coś otworzyć w moim mieście ...cos co by wypaliło i utrzymało sie ...miasteczko ma 12 tys ludności. Macie może jakieś pomysły ??

Myślałem nad otwarciem :
1.Sklepu z odżywkami dla kulturystów bo nie ma żadnego. Sa tylko 2 sportowe ze sprzetem , odrzywki tez jakies idzie tam kupic.

2. Sklep ze sprzętem do treningu sztuk walki i ciuchy typu Bad boy , Everest

Co o tym myślicie może wy macie jakieś pomysły ??

Pozdro

zalezy czy masz szkole sztuk walki czy silownie, czego jest wiecej, zalezy co ludzie trenuja i ktorych ludzi jest wiecej, poza tym mozesz otworzyc jednoczesnie jedno i drugie.

dobry tema będę śledził gdyż podobna sytuacja. Z tym ze u mnie nie ma sklepu z suplami i może jeden z sportowa odzieżą a i bym zapomniał siłownia w szkole gdzieś na obrzeżach. Jeśli jesteś osoba bezrobotna można się starać o dotacje z UE na otwarcie firmy wspieranie sportu itp. Sklep z odżywkami dobry pomysł (tańszy niż siłownia) ale nastawiaj się tez na sprzedaż online z tym ze podstawa dobre warunki hurtowe.

optymista, wbić sie w rynek online w tej chwili jest trudniejsze niz stacjonarnie.

Wiem ze wbić się w rynek i to na dodatek suple jest ciężko i nie mowie by na nim bazować ale jakieś tam dodatkowe źródło dochodu. Własna siłownia hmmmmmm to jest to może kiedyś

W mieście jest jedna szkółka sztuk walki ..a siłownie hmm jedna w szkole gimnazjalnej i druga ale nie za ciekawa. Moge przeznaczyc 20000zł na wyposażenie lokalu (produkty lub sprzęt jakiś) i 5000zł na remont . Mysle na otwarcie siłowni nie starczy ;/ a nawet jak by ...to nie wiem czy by to wypaliło , mała ludnosc w miescie w dodatku jakas tam siłownia jzu sie znajduje. Moze otworzyć jakis tam fitnes klub ? dla kobiet ?

jak bym "czytał siebie". Pamiętaj o dotacji 13-18 tys. jak jesteś bezro. ewentualnie jeszcze by coś doszło. Co do siłowni czy się opłaca to sam musisz przekalkulować ale nie ukrywam sport w taki wioskach jak nasze stoi na poziomie siłowni w szkole. Myślę ze dobrym rozwiązaniem było by zrobienie ankiety czy miało by to jakikolwiek popyt w twoim mieście. Otwierając takie coś musisz tez stawiać na jakość ale nie za wygórowana cenę. Ewentualnie pozostaje ci sklep z ciuchami lub suple. Sport stoi na niskim poziomie bo większość ludzi młodych woli zapalić itp. jest garstka tych co inwestują w siebie.

Dobrze by było mieć coś własnościowe i w dobrym miejscu to już jest bardzo dobrze bo nie masz dodatkowych kosztów dzierżawy itp. A potem otwarcie/zakup towaru i albo wypali albo nie. Ryzyko zawsze istnieje.

Zmieniony przez - mechanik20 w dniu 2010-03-19 11:56:02

Raczej byłbym za otwarciem sklepu z ciuchami lub suplami tyle ze jeszcze trzeba by było znalesc dobrą hurtownie ...aby zdobyc te produkty po jak najniższych cenach.

hurt hmmmm........... bylem w UK tam masz everl. taniej o 50% na hurt pewnie więcej ale jakość? z tym rożnie. Z ciuchami jest tak ale nie na 100%/gdzieś obiło mi się o uszy ze (można/opcja) nie kupujesz ich ale bierzesz w komis tzn. bierzesz określona ilość i sprzedajesz a tego co nie sprzedasz zwracasz producentowi. Jest to korzystne dla ciebie. Ale na jakich zasadach się to odbywa czy od ilości, to trzeba się umawiać z hurtownia lub producentem.

UK a dokładniej ?? słyszałem ze w turcji sa git ciuchy i tanie . Ale pewnie akcyza bedzie tez spora.