Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3
Mam 27 lat, Cwicze od 3 lat.Około 4 msc temu po treningu na klatke,wieczorem siedziałem przy kompie kilka godz i zaczelo mnie troche dusic i uciskać w klatce,w nocy było jeszcze gożej.Na drugi dzień było OK.wiec poszedłem na siłownie- podczas wysiłku wszystko było ok lecz znów kilka godz po treningu sie zaczeło-ucisk,nierówne bicie,zdenerwowanie,kolki itp.Przestałem cwiczyc bo myslałem ze to przemeczenie(codzień 10 godz pracy a pózniej ok 2 godz siłowni 4 razy w tyg)nastepne 3 tyg naprzemian łapało mnie co 2 dzień to ucisk na klatke,to przeszywajacy ból w plecach do tego czółem sie bardzo słaby.Zrobiłem wszystkie badania serca(ekg,echo,holter) wyszło ogólnie OK tylko lekka arytmia czasami,pierwiastki też ok.Byłem ostatnio miesiac w Polsce i wmiare wszystko było wporzatku!teraz wróciłem do UK i chciałem sie znów zapisac na siłownie porobiłem troche pompek ale znów 2 razy złapały mnie bóle już bez duszenia(teraz normalnie boli mnie góra mostka nawet czasem jak dotykam-przeszywa pod łopatke).Dodam ze przed tymi bólami zaczełem brac metanabol ok 20 tab(głupota!) i przerwałem.przedtym nigdy nie brałem zadnych sterydów!Już sam nie wiem co to jest.Bardzo bym chciał wrócić na siłownie ale sie boje ze jest cos nie tak bo jak mnie łapie to czuje sie bardzo zmeczony pózniej!dużo czytałem i sam niewiem czy to nerwica serca,może cos od kregosłupa,może zapalenie mięsnia,a może ta meta cos zaszkodziła!dziwne te objawy rano bolał mostek nawet od lekkiego ucisku lub schylenia sie a wieczorem wcale!i za kilka dni znów!i dziwne ze nieboli przy dużym wysiłku a dopiero za kilka godz lub na drugi dzień!
Może ktos wie co to może być!!
Prosze o pomoc!!!
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3
dziś jeszcze zauważyłem że jak długo siedze w pracy przy komputerze a dotego zjem więcej to najczęściej te duszności powracają i czuje się jakiś niedotleniony i zmęczony!co do ćwiczeń to pomaga mi róznego rozciąganie klatki,a także zawsze prawie przechodzi w pozycji leżącej.sporo osób mi mówi ze to może od stresu ale niewiem czy to możliwe żeby bolała czasami górna część mostka jak od uderzenia a za 2 dni przechodzi jak by nic(dziwne zeby od stresu)
kardam dzięki za zainteresownie!!
Szacuny
308
Napisanych postów
3172
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21170
Może tak być, że od stresu. Stres przekłada się bezpośrednio na napięcie mięśniowe co z kolei aktywuje u Ciebie prawdopodobnie tzw punkty maksymalnie bolesne - żółte kropki.
Rozciąganie z kolei do relaks, poprzez mięśnie zresztą można wpływać na poziom stresu.
Poza tym można się spodziewać, ze masz zablokowane stawy żebrowo-mostkowe. W UK możesz iść z tym do osteopath badz chiropractor, wizyta kosztuje kilkadziesiąt funtów.
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3
możesz bliżej powiedzieć co to sá stawy żebrowo mostkowe?i od czego sie blokują!powiedz co sadzisz o tym ze ból zawsze występował nie podczas ćwiczenia!a zawsze dopiero podczas odpoczynku gdy mięśnie sie regenerowały!lekaż powiedział ze to wyklucza serce dlatego że serce by reagowało podczas wysiłku a nie po nim!