Jak to jest z tą masą u biegaczy?

Czy od samego biegania rosną mięśnie np. barków albo klatki? Bo widziałem ostatnio biegaczy na maratonie i większość z nich nie przypominało chudych maratończyków... O co chodzi? Robią masę przed biegiem?

Zmieniony przez - cxsvz w dniu 2007-05-17 11:34:48

Biegajacy okazjonalnie w maratonach biegacze-amatorzy to nie zawodowi maratonczycy. Ci najlepsi raczej wygladaja na "typowych" maratonczykow.
Nie robia masy przed biegiem, wrecz przeciwnie, chociaz biegacze czasami cwicza takze silowo, ale niezbyt intensywnie i glownie dla podtrzymania jakiej-takiej wszechstronnosci i sprawnosci ogolnej.
Trening dlugodystansowych biegow jest kednak zdecydowanie "antymasowy"
Co innego sprinterzy-niektorzy przypominaja kulturystow, ale to inny trening (skladajacy sie takze z cwiczen silowych) i inny rodzaj wysilku.

Akurat maratończycy są w większości zarąbiście chudzi :) Co innego sprinterzy. Ale tu chodzi głównie o genetykę. Jeśli ktoś ma więcej szybkokurczliwych białych włukien w mięśniach to znaczy, że jest dynamiczny i szybki i nadaje się do sprintu. A takie mięśnie są właśnie bardzo rozbudowane. Z drugiej strony taki umięśniony ciężki koleś nie miałby szans w maratonie. Jego mięśnie nie nadawałyby się do tego, były by za mało wytrzymałe i za trudno byłoby je dotlenić.

Rekordzista na 100m Jamajczyk Asafa Powell



i w maratonie Kenijczyk Paul Tergat




Zmieniony przez - elo19 w dniu 2007-05-17 12:28:41

W takim razie pewnie widziałem amatorów, żaden z nich nie był taki chudy. Wyglądali właśnie coś pomiędzy sprinterem a maratończykiem.