jak często robić przysiady by rozbudować pośladki

Nikt nie odpowiedział na pytanie z tematu, bo jest dość absurdalne, dla każdego, kto chociaż trochę interesuje się sportem. Ćwiczenia wytrzymałościowe mają potencjał na budowanie mięśni tylko na początku treingów, potem efektów już nie ma. Żeby nastąpiła adaptacja, jaką jest wzrost, potrzeba jest ciągła, rosnąca stymulacja. Nawet robiąc treningi na lekkich ciężarach, czy z gumami nadal musisz dokładać intensywności non stop. Zrobienie tyłka, to miesiące, jak nie lata pracy, jeśli zależy ci na faktycznym wzroście, a nie pompie wywołanej ćwiczeniem codziennie. Jak będziesz progresować tak długo z masą ciała i filmikami?

Mogę ci napisać na odwal się - who cares, chcesz robić, rób, raczej nie częściej niż 2-3 razy w tygodniu, sama zobaczysz jakie będą eekty. Tyle, że musisz mieć świadomość, że budowanie tyłka, czy jakich kolwiek mięśni w ten sposób łamie absolutnie wszystkie zasady pracy nad muskulaturą. Tak sie po prostu nie robi, więc jak osiągniesz satysfakcjonujące efekt to będzie w kategorii "więcej szczęścia niż rozumu".

megan, zapytałaś, jak zamierzam ćwiczyć nogi z obciążeniem, więc odpowiedziałam tak jak cytujesz "poza tym nie mam potrzeby budowania mięśni" - chodziło mi o pozostałe partie ciała. Podkreślałam, że jestem laikiem i nie zamierzam tego zmieniać..nie zacznę ćwiczyć siłowo :) bo nie czuję takiej potrzeby! jedyne na czym mi zależało to rozbudowa pośladków, jakkolwiek może złego zwrotu użyłam pisząc "mięśni pośladkowych". Soory nie wiedziałam, że mam do czynienia z takimi specjalistami, którzy od razu dostają przysłowiowego "bólu dupy" :D przepraszam za wyrażenie, ale trochę w szoku jestem od podejścia Waszego do "zwykłych śmiertelników". Jurysdykcja, dzięki za odpowiedź, nawet tę na odwal się. Może będę miala więcej szczęścia niż rozumu ;) Pozdrawiam wszystkich

Oj solterka. To nie ból dupy, to konkretna informacja, która teoretycznie mogłaby ci pozolić oszczędzić sobie wysiłku przeznaczonego na dość bezsensowne ćwiczenia, które prędzej dadzą ci problemy z kolanami niż widoczny przyrost w tyłku. Dziewczyny mogłyby to olać, i napisać ci ćwicz 2x w tygodniu, ale są uczynne i próbują ci wytłumaczyć co i jak powinnaś robić zamiast tego. Czasem mam na tym forum wrażenie, że ludzie chcą dostać tylko takie odpowiedzi, jakich oczekują, a jak usłyszą coś, co im się nie podoba, to zaraz są oskarżenia i trzaskanie drzwiami. Non stop powtarzający się wzorzec. Poziom zdenerwowania jest wprost proporcjonalny do aburdalności zadanego pytania.

Przychodzisz na specjalistyczne forum gdzie kobiety kształtują swoje ciała za pomocą treningu siłowego, piszesz że chcesz rozbudować mięśnie pośladkowe, po czym stwierdzasz, że jednak nie chcesz ich powiększać. Rozmowa ze ślepym o kolorach.
A ból to mamy tu permanentny - głównie bolą nas nasze umięśnione tyłki po przysiadach ze sztangą oraz czasami zęby, jak czytamy takie posty jak Twoje.

nie, megan uczepila się słówek, mimo, że od samego początku sygnalizowałam, że nie interesuję się tematyka budowy muskulatury.. nie trzaskam drzwiami, za to ktoś inny trzasnął:) najpierw cytując dwa zdania wyrwane z kontekstu z dwóch postów...tak, uważam, ze to jest nieładne:) i to jest robienie z kogoś głupka, tylko dlatego, ze akurat nie interesuje się tematyką budowania mięśni. Nadal mam nadzieję, że przysiady przyniosą taki efekt, jakiego oczekuję. W końcu nie wzięłam tego z księżyca. Nie pisałam tematu, by dostać odpowiedź, której oczekuję. Chciałam jedynie dowiedzieć się czy nie robię tych przysiadów za często. I jednak tak - bo sama napisałaś, że 2-3 razy w tygodniu. Ja robie co drugi dzień czyli częściej, ale teraz to zmienię.

Megan, jeszcze raz wyjaśnię - użyłam niewłaściwego zwrotu, nie chcę rozbudować mięśni pośladkowych (może chciałąbym, ale nie da się bez obciążenia), chcę rozbudować po prostu pośladki, biodra - zwiększyć obwód bioder. Brzmi mało profesjonalnie - no tak, bo mnie daleko do profesjonalistów, co nie oznacza, że nie mam szans na poprawę tej części ciała.

Eee, to przepraszam, jakiego rodzaju tkanki się spodziewasz w tych pośladkach po ich rozbudowaniu?

Znowu pytanie sugerujące niższy poziom intelektualny osoby nie trenującej siłowo...Szkoda, że ktoś będący specjalistą w danej dziedzinie nie potrafi odnosić się do osoby wiedzącej mniej z szacunkiem. Ok, jedyną słuszną opcją waszym zdaniem jest budowanie masy mięśniowej. W takim razie to wszystko co jest umieszczane na yt m.in podam drugi przykład, to

to iluzja i tracenie czasu. :) NIE, na pewno tak nie jest. Dlatego zapytałam "JAK często" bo o tym w tych filmikach nie mówią. Dowiem się gdzieś indziej, na mniej "fachowym" forum.

" NIE, na pewno tak nie jest" hmm....

Ciekawe podejście - ci specjaliści się ze mną nie zgadają, więc spytam kogoś, kto nie ma pojęcia o temacie :)

Mnie na prawdę ciekawi, jak ty to sobie wyobrażasz? Zdajesz się rozumieć, że nie zbudujesz tym mięśni, ale jednocześnie nadal uważasz, że może od tego urosnąć pupa :S Przecież to jest abstrakcja.

https://fitnessfactoids.wordpress.com/2015/03/07/dlaczego-trening-silowy-buduje-miesnie-a-cardio-nie/

Tutaj masz wytłumaczone, czemu wytrzymki nie budują masy mięśniowej.

Zadaj pytanie autorom filmu - ich metoda, ich efekty - będą wiedzieli najlepiej

Nie widzę potrzeby kontynuowania tematu,
pozdrawiam