No więc byłam po raz pierwszy w życiu na siłowni. Początek straszny - nie wiedziałam co ze sobą zrobić. W końcu udało mi się złapać instruktora, który naturalnie przegonił mnie po przeróżnych maszynach, na każdej ustawiając obciążenie po 3/ 5 kg. Kazał robić po 3 serie. Co serię zwiększałam sobie obciążenia. Na moją prośbę o pokazanie techniki MC i przysiadu ze sztangą, prychnął i spytał "Kto Ci kazał to robić??". Po czym zaprowadził mnie do stepu, i kazał robić 4 serie po 15 wypadów na każdą nogę.
Hm. W końcu jednak dopięłam swego, i pokazał mi , jak się robi te
przysiady ze sztangą. Zrobiłam 2 x 10 przysiadów z samą sztangą (20 kg) a potem 12 MC z hantlami po 10 kg. Muszę powiedzieć, że po tych wypadach przysiady szły mi niezbyt - uda już miałam trochę z waty.
Ćwiczyłam na wielu maszynach, wszystko było dla mnie nowe, więc napiszę to, co pamiętam - nie wiem, czy ktoś coś z tego zrozumie:
1) ćwiczenie na bicepsy
2) ćwiczenie na tricepsy
3) przyciąganie drążka 15 x na klatkę, 15 x na barki - 3 serie, 5, 10, 15 kg
4) prostowanie nóg siedząc 4 serie po 12, 5,5,10,15 kg
5) 4 serie wypadów na stepie, 15 x na każdą nogę - bez obciążenia
6) 2x10 przysiadów ze sztangą 10 kg
7) MC - 4 serie po 10 - 3kg, 5kg, 8kg i 10 kg
potem 5 minut orbitreka, i musiałam kończyć, bo była 22
.
No i się nie rozciągnęłam przez to - nawet miałam w planach po powrocie do domu, ale padłam.
Podsumowując, nie był to trening zgodny z planem A
, ale podobało mi się już co nieco się tam ogarnęłam, i w środę zaczynam zrobię już porządny plan B. Jak dam radę
, bo tyłek i uda trochę mnie rwą- a jutro będzie gorzej
.
Mam pytanie - czy mogę do planu treningu Obli dorzucić jakieś ćwiczenia dodatkowe na te moje udziska? I jeśli tak, to jakie?