Problem w tym, że jestem na redukcji, ale diety nie mam. Staram się jadać w miarę zdrowo. Z mojego menu wywaliłem:
-Fast Foody,
-Napoje gazowane,
-Słodycze,
-Chipsy,
-Słodkie napoje
-Potrawy smażone na tłuszczu.
Coca-colę zastąpiłem zwykłą wodą mineralną żywiec zdrój. Nie słodzę herbaty. Staram jadać się mniej, a częsciej. Nie jem po 18. Ziemniaki zastąpiłem ryżem brązowym/kasza gryczaną.
Czy do tego jest warto dokupić te kwasy tłuszczowe?
Dodam, że uprawiam aeroby 4 razy w tygodniu, no nie są to długie biegi, bo zacząłem dopiero od 2 dni redukcje i kondycha jeszcze słaba.
Kupiłem spalacz Man Scorch na początek.
Wiem, że może te wszystkie moje wybryki, które tu przedstawiłem się kupy nie trzymają, ale i tak jest to moj max jaki moge dać do redukcji, bo mam 17 lat nie mieszkam z rodzicami i nie stać mnie na to by pozwalać sobie na pierś z kurczaka każdego dnia.
Ale się rozpisałem... A miałem się tylko zapytać o omega3..