Chciałbym zapytać o wasza opinię na temat kilku preparatów. Wszystko z serii TREC-a i pokrótce opisać jeszcze historyjkę kumpla z jego przygodą właśnie dotyczącą suplementacji.
Mianowicie - mój dobry znajomy z siłowni ma staż treningowy w zasadzie taki sam jak ja ok. roku. Nie widziałem się z nim ze dwa miesiące ale jak po dwóch miechach go zobaczyłem to zdębiałem. Zaznaczę, że koksu nie brał. Koleś ma twardą psychę jak się uprze to osiąga swój cel. Budowę ciała miał bez porównania (po dwóch miesiącach) lepszą niż nie jeden co jechał na ostrym koksie. Przynajmniej jakos to wyglądało a nie spuchnięty jakby mu wody wpompowali. Zapytałem co brał i wymienił mi, że zainwestował w n/w suplementy:
CM3
Nitroprogen
Maxcarb
Nitrobolon II
Łącznie na ok 2 miechy cykl kosztował go ok. 700 zł !
Dużo osób pewnie napisze, że może i w to w chuk kasy ale jak po 2 miesiącach są takie efekty to powiem szczerze, ze sam bym tyle wydał :P Dodam też, że koleś ma dobraną jakąś dietę i się jej trzyma + rozpisane porcjowanie i zażywanie suplementów. W zasadzie przed dwa miechy w ogóle zniknął z jakiegokolwiek życia towarzyskiego. Cały czas siłka, trening dieta spanie no i praca. Poświęcenie konkretne ale rezultaty normalnie szokują!
OK ale dość o nim.
Myślę właśnie nad zainwestowaniem w tego samego typu odżywki, tylko czy Waszym zdaniem warto i czy to faktycznie może dawać aż takiego kopa ? Ćwiczę z 8 miesięcy w zasadzie bez żadnej konkretnej diety ale chciałbym na sucho ćwiczyć od listopada do końca roku i włączyć w trening również dietę a od nowego roku dołożyć jeszcze powyższe suple. Napiszcie proszę co sądzicie o tym wszystkim.
PS. jakbym mógł wrzucił bym foty kumpla sprzed i po 2 miesiącach na tych suplach ale nie będę go prosił o takie foty :P chociaż może kiedyś ;). Naprawdę dużo widziałem ale taką mieć budowę jak kumpel przez w zasadzie 2 miesiące to poezja :) Tylko nie pomyślcie, ze się zakochałem :P Po prostu za***iście to wygląda z punktu patrzenia osoby, która też ćwiczy.
Pozdro :)