Idą za tym dwa skutki:
- nie mogę schudnąć, ale nie tyję (dzienne zapotrzebowanie na kcal waha się pomiędzy 3500-4500kcal, więc jem na prawdę dużo)
- te ataki na jedzenie dotyczą głównie słodkiego i niezdrowego jedzenia, przez co na drugi dzień nie mam dobrego paliwa na trening i przez to efektywność i regeneracja cierpią
...dlatego muszę się tego jakoś pozbyć, to siedzi w psychice, ale może jest coś, co może mi pomóc.
Zauważyłem, że do momentu kiedy na dworze jest widno, czyli mniej więcej 17.00, to nie mam ochoty na szaleństwa żywieniowe, trzymam się kolarskiej diety. Jednak gdy jestem w domu i jem posiłek potreningowy, to idzie to jak lawina i na talerz nakładam jeszcze i jeszcze, przestaję żreć dopiero jak jestem całkiem syty - wtedy ochota na jedzenie przechodzi. Czy nie ma sposobu, by wyłączyć ten mechanizm szybciej? Kurde, zapłaciłbym każdą sumę za to, by się tego pozbyć bez ciągłej walki, to jedyna słabość z którą się zmagam i mam już tego dość po dwóch latach! Muszę schudnąć to 7kg do lipca, 58-60kg to cel numer jeden, specjalizuję się we wspinaczkach górskich, więc bez takiej wagi mogę zapomnieć o pierwszej dziesiątce :(
Problem może pozostać z dzieciństwa, czytałem o tym na prawdę sporo - wiąże się z nagradzaniem i pocieszaniem jedzeniem. Najgorsze jest to, że już gdy to mnie złapie, nic nie jest w stanie przemówić żebym przestał, dopiero gdy jestem pełen, mogę odejść od stołu i mam wielkie wyrzuty sumienia. Często udaje mi się wrócić do porządku na kilka dni, ale później znowu pękam. Błagam nie doradzajcie mi jak się odżywiać, bo poziom na jakim uprawiam ten sport jest już bardzo bliski zawodowemu, także i o żywieniu wiem co trzeba. Robiłem również badania krwi, tarczycy - wszystko jest idealnie, nie ma braków w organizmie. Potrzebuję jakiegoś suplementu czy może leku, by się tego pozbyć... By na widok jedzenia robiło mi się niedobrze i żebym jadł tylko to, co trzeba, a nie to na co mam ochotę. Psychicznie nie jestem w stanie się przez to przebić..
Zmieniony przez - jadek w dniu 2012-03-23 12:09:12
Zmieniony przez - jadek w dniu 2012-03-23 12:10:03