Mam 20 lat.ważę 73 kg i mierzę 180 wzrostu.
mam lekki brzuszek i dość smukłą budowę ciała.
mam parę pytań do znawców;)
chciałbym aby moje mięśnie wreszcie się pokazały i chciałbym aby były widoczne;D nie liczę na cuda ale poprawić wygląd.
zakupiłem białko Whey Protein Shake... ma ok 600 gram.
codziennie zjadam torebkę ryżu. do tego jakiś kurczaczek(oczywiście nie cały), maraton z twarogiem, owoce,warzywa itp.
Odwiedzam siłownie 2 razy w tygodniu po 50-60 minut.
ćwiczę 3 razy dziennie po 30 min dość intensywnie w domu. typowe ćwieczenia gimnastyczne i hantle.
- czy to co jem sprawi,że te mięśnie się pokażą? (jem 5 posiłków dziennie).
-czy należy spożywać po wysiłku białko czy przed raczej?
-czy te proporcje czyli na 200 ml wody i jedna miarka około 30 gram to nie za mało??
-jak długo trzeba czekać na efekty??
I najważniejsze nawiasem mówiąc;)
i tu liczę na szczerą odpowiedz. Wyjeżdzam na obóz sportowy na którym jest totalny zapierdziel przez 2 tygodnie. Obóz dla studentów AWF. jest naprawdę bardzo dużo ruchu.
Ale pojawia sie ryzyko. Chciałbym jesć białko i ten ryz na obozie bo wiem sam ze pewnie przy takim wysiłku i dobrej diecie efekty bedą widoczne.
ale co z alkoholem?? czy to nie spowoduje,ze białko jest wtedy brane bez sensu??
odpowiedzcie bardzo proszę;)