Niech każdy wpisuje tu swoje experymenty (udane i nie udane)
Chodzi oczywiście o jakieś zmyślne, zdrowe potrawy.
Jako pierwszy opisuję to co mi powoli powstaje..
A więc od jakichś 40min sobie experymentuję..
Rozmroziłem 130g piersi z kuraka zlepionej w kulę (z małych kawałków(jak kebab ), nalałem do malutkiego garnka tak na oko ze 100ml krupnika (Polish Honey Liqueur), do tego okolo 6,7 główek pieprzu kolorowego (pierś oczywiście cały czas w garnuszku) i poddusiłem około 7min (pookoło 4min alk zaczął wrzeć). W tym momencie dodałem około 10 główek hiszpańskiego pieprzu zielonego Figaro(marnowany), z tym, że spanish green pepper powtykałem w szczeliny powstałe od sklejenia mięsa i dusialem przez chwilę aż alkohol wyparował, pozostawiając tylko i wyłącznie smak w mięsie (0% alk). Posypałem mięso papryczką chilli w proszku, dolałem wody i już od 30 min duszę przerzucając tylko co jakiś czas kulę na różne strony i dolewając wody niegazowanej w momencie, gdy habaninka już prawie wszystko wciągnęła..
pozdro
https://www.sfd.pl/pitbull61__DT__droga_do_startu_w_MPJiW_2020_start_masy,_str_15-t1172367-s61.html#post-19106389
Aby zwyciężać, trzeba być i lwem i lisem...