'łapy' wyglądają kobieco, kciuka tu nie widać ale prawie sie nie różni grubością od palca wskazującego, takie widły
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d6c2acf67466327c.html
w nadgartsku ile to było ,z 15cm? przedramienia nie mierzylem, bicek po napieciu 32, co i tak jest wysokim wynikiem patrząc na całą sylwetkę. Ale też druga strona medalu, koledzy mający biceps np 27cm (serio!) są silniejsi (czy na ręke czy w podnoszeniu), wyglądają mężniej, mają zarysy mięśni. Nie wiem z czego to wynika też, bo ogólnie jestem słaby, spac mi sie chce ciągle, ale zasnąć też nie moge, a wyniki badan są dobre.
wąskie barki
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ca38e02273341d3.html
uwaga uwaga, 101 cm w obwodzie, jakies 46cm linią z przodu. Tyle czytałem na forum vitali że mają kobiety, choć nieliczne mają ok 93-95, ale to juz te najmniejsze.
Foto sprzed 2 lat
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/794bc5e879bcc0a1.html
Jak mozna sie domyslic, ten blady to ja. Co sie rzuca w oczy? Czerwone, szerokie suty, a waga jak widać niska. Wąskie ramiona. Widac, ze jest to inna sylwetka niz tego po prawej. Jakaś kifoza czy coś.
Aktualnie waże więcej, ale to sam fat, odłozyl sie na cyckach, brzuchu, dupie i pośladach.
Probowalem wiele razy cwiczyc, czasem przez 3 miesiące machałem hantlami, pompki, przysiady. Wczesniej mialem drazek do pociagania to gdy wazylem mniej robilem z 3 powtorzenia ale tylko z rękami do wewnątrz (przedramie bardzo cieniutkie). Jedynie chyba lekko triceps urósł, bo coś 'wystaje'.
Poza tym nie było żadnych rezultatów, ani minimum zarysu miesniowego, ani minimum zwiekszenia siły nie było. Wciaz robie tyle samo powtorzen i podnosze tyle samo. Np nigdy nie moglem przekroczyc zrobienia 20 pompek, mimo cwiczen jak mowie regularnych 3 miesiace (3x dziennie po 5 serii po okolo 15-10 pompek). Też pewnie to bedzie smieszne dla was, ale np piłki do nogi nie mogłem dokopać do połowy boiska, czy ją jakos podniesc do gory w strzale, więc grałem tylko w halówke i wtedy w okienko mogłem przysadzić.
I tak przestalem cwiczyc na w-f od 3 gim, bo zauwazylem, ze wszyscy wyskoczyli i z siłą i masą (nawet ci co tylko sie uczyli), a ja slaby jak bylem taki jestem i do dnia dzisiejszego nie robilem NIC. Chce to zmienic, ale nie mam tez dostępu do siłki. Nawet nie wiem czy to nie jakas choroba, moze zbyt duzo babskich hormonow. testosteron sobie badalem i calkowity wyszedl 7 przy normie do 9 (duzo jak widac), ale juz wolny od 12 do 42 wyszedł 9, więc dolna granica. Poza tym w progeinogramie mam o 5% zbyt mało albuminy, ale lekarze nic w tym nie widzieli groznego (czyli białka - mięśnie, tak kojarze). Teraz na pewno mam wieksza motywacje niz wtedy, szkola, dziewczyny, imprezy, te sprawy, teraz rezygnuje z tego i chce sie usprawnic.
Do dyspozycji 2x5kg hantle, ta smieszna sprezyna krolewska czy jak to sie nazywa (dla was to zaden wysilek, dla mnie naprawde duzy...) - robie oczywiscie przed sobą wewnątrz, zewnątrz i za głową. No i chyba tylko wersalka, z ktorej probuje robic pompki. Juz nawet drazka nie mam i mieć nie będe dopoki nie pokaże, że daje rade z innymi cwiczeniami i one wreszcie coś dają. Jakos sie zmieni ciało, wyrzezbi chociaz. Nie mowie juz o masie, chce po prostu nie tak płasko wyglądać, nie chce miec sily na poziomie 12 latka, a potem pomyslimy. Jak widac moge tylko trenowac w domu i zaopatrzenie mam mizerne. Zawsze sobie mowilem, ze jesli na serie zrobie 30 pompek tzn że jest rezultat, a nigdy go nie było i predzej dostawałem jakiejs kontuzji prawego barku/prawego stawu lokciowego, ktory uniemozliwial pozniej trening - ogolnie jak cwicze to zawsze mi sie wydaje, ze angazuje prawa strone bardziej i to ona pracuje, a lewa tylko pomaga i nie wiem jak to zmienic. Pompki tez staram sie robic prosto, a czuje ze prawa strona pracuje mocniej.
Czy na takiej budowie ciała cos sie zbuduje, czy potrzeba wiecej treningu ze w ogole sila mi nie rosnie ? Co moge robić i kiedy spodziewać sie choc minimalnego efektu? Robie też abees 8m, a potem zwykłe brzuszki w czasie dnia. Może zły dział, ale tak jak mowie, jedynie trening w domu. Mam 175+ wzrostu, nie wiem ile dokładnie, waże 68kg, czyli suchar ale jestem na tyle początkującym że o diecie nie będe nawet myślał. Jem jak jem, raczej unikając tłuszczy, są warzywa, owoce, jajka, piersi z kury, makarony etc po treningu ostatnio jogurt czy jakis owoc, banan czy cos. Wiecej mnie nie stac. Jesli bez diety sie nic nie da to rezygnowac musze.