Boruc - Golański, Dudka, Żewłakow, Krzynówek - Błaszczykowski, M. Lewandowski, Murawski, Roger, Obraniak - Brożek. Oni rozpoczną sobotnie spotkanie z
Irlandią Północną - czytamy w "
Gazecie Wyborczej".
Polska reprezentacja musi wygrać ten mecz, aby przedłużyć swoje szanse na awans na mundial.
Leo Beenhakker ostateczną decyzję, co do składu podjął po środowym treningu i po indywidualnych rozmowach z zawodnikami, m.in. z
Pawłem Brożkiem,
Robertem Lewandowskim i
Rogerem.
Największy ból głowy, selekcjoner miał z obsadzeniem lewej obrony. Kandydatów było dwóch:
Seweryn Gancarczyk i
Jacek Krzynówek. Wszystko wskazuje na to, że
Holender postawi na piłkarza
Hannoveru.
- Gancarczyk gra dobrze z piłką przy nodze. Lepiej się czuje, gdy ma naprzeciwko siebie pomocnika, a nie typowego napastnika. Gorzej radzi sobie z obroną - uważa
Beenhakker.
W dobrej formie wydaje się być
Ludovic Obraniak, który na lewej stronie pomocy zastąpi
Smolarka. Pomimo, że w swoim klubie ostatnio nie gra zbyt często to na trenigach zademonstrował wysoka dyspozycję. W trakcie zajęć
Obraniak strzela raz za razem i nie pudłuje. Być może będzie wykonywał rzutu wolne. Stałe fragmenty to pięta achillesowa zespołu
Beenhakkera.