W wywiadzie dla serwisu The Telegraph, Coleman potwierdził, że wciąż chce tego tytułu:
“Wciąż chcę walki z Lesnarem, ale to zależy od władz UFC"
“Nie odmówiłbym tej walki. Byłoby to dla mnie duże wyzwanie, walka z tak dużym gościem to coś niesamowitego. Kiedy zobaczyłem go pierwszy raz w MMA, to odrazu wiedziałem, że namiesza w wadze ciężkiej. Głównie dzięki jego sile, rozmiarach, oraz szybkości"
Mark myśli, że mógłby sobie poradzić z Lesnarem, oraz mówi o tym ogromnym zadaniu.
“Brock byłby trudnym przeciwnikiem dla każdego. Bierze MMA bardzo poważnie. Jest trudnym przeciwnikiem, nie ma co o tym rozmawiać. Muszę znaleźć sposób na pokonanie go. Pojechać na piekielnie ciężki obóz treningowy. Nie stać w walce z nim, cały czas być w ruchu, i trafić go w szczękę. Nie daję sobie nawet 50% szans na wygraną."
Na końcu Mark dodał:
“Jestem atletą, oraz fighterem. Musisz być tym, i tym by wejść do klatki. Jestem dumny z siebie mówiąc ludziom, że walcze w klatkach. Jestem bardzo dumny z tego powodu.
www.fight24.pl