Szacuny
1
Napisanych postów
3142
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
16650
Długo oczekiwany przez Mauricio Shoguna rewanż z Markiem Colemanem nareszcie odbędzie się.
Brazylijski zawodnik powiedział UFC, że jest gotowy do walki. W wywiadzie dla Tatame Rua powiedział
"Możliwe, że zmierzę się z Markiem Colemanem w grudniu, ale jeszcze nic nie jest podpisane. On chce walczyć w listopadzie. Ja bardzo chce walczyć z nim. "
"Mam nadzieje, że tym razem nie ucieknie. Obiecywał mi walkę kilkakrotnie, ale teraz wierzę, że się odbędzie."
Zawodnicy, o których mowa zmierzyli się na gali Pride 31 w 2006 roku. Coleman zwyciężył przez TKO po tym jak Rua złamał rękę upadając na mate.
Szacuny
0
Napisanych postów
577
Wiek
38 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
5648
Prawidłowy był wtedy, gdyż:
-Shogunowi NIE udało się kopnięcie
-Shogunowi NIE udało się duszenie -Shogunowi NIE udała się dźwignia
-Shogun źle zamortyzował upadek po obaleniu Marka, po czym miał złamaną rękę
Czyli Mark wygrał, bo wygrał i za parę lat wszyscy będą mieli w d... jak to zrobił, a statystyki zostaną.
Zmieniony przez - X-ruleZ w dniu 2008-07-27 03:45:26
"La vendetta e nostra"
"Ból jest tymczasowy, Duma jest wieczna"
Szacuny
1
Napisanych postów
1674
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
6837
pewnie ze tak ... nie stety tak... ale moze dojsc do rewanzu w ktorym walka moze potroczyc sie inaczej ...
i wogole jestem pewien ze coleman nie doarasta do piet... Shogunowi
Zmieniony przez - DragaO w dniu 2008-07-27 09:33:57
Szacuny
16
Napisanych postów
2489
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
33177
Coleman wygrał zasłużenie - wykonał prawidłowo technike a Shogun nie obronił sie przed nią.Jak narazie to Colman jest legendą a nie Shogun bo w MMA to akurat Mark dokonal dużo więcej i pod tym względem to Shogun nie dorasta mu do pięt.
Szacuny
0
Napisanych postów
368
Wiek
40 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8207
co by nie mowic to coleman to legenda. koles jest w biznesie juz 12 lat ma swietna kariere zapasnicza. jego g&p zrewolucjonizowalo mma i wyznaczylo kierunki na nastepne lata. wygral GP w 2000r i przez wiele lat uchodzil za kogos nie do przejscia. walczyl wszedzie i z kazdym, nigdy nie wymiekal.
badzmy realistami shogun go zmecie w rewanzu bo jest obecnie lepszym zawodnikiem, duzo lepszym. nie zmienia to faktu ze to coleman jest legenda i pionierem a nie shogun i jeszcze duzo musialby walczyc by dojsc do miejsca gdzie bedzie coleman po zakonczeniu kariery. szacunek mu sie nalezy i nie ma co sie podniecac ze shogun go pokona.
BRING ON FEDOR
hit me as hard as you want to be hit