Mój pierwszy maraton.

Cześć!
3 maja stane sie (mam nadzieję!) maratończykiem. 2 lata treningu biegowego, tysiące kilometrów przebiegniętych, kilka par butów wybieganych i kilkadziesiąt paczek CARBO kupionych :)

Do rzeczy.

Dla osób uprawiających sporty wytrymałościowe.
- jak mam ćwiczyć w tym ostatnim tygodniu (może juz przestać?)
- co jeść w tym tygodniu (ładować węgle?)


- jak trenować po maratonie? (ile poczekać z pierwszym treningiem?)
- co jeść po maratonie (przestrzegać dietę i liczyć kcal albo zrobić sobie dzień całkiem off , w koncu spale ogrom kalorii)

Pozdrawiam! tomaszS

Ja przed maratonem jakis tydzien juz odpoczywalem, z raz bieglem krotko i szybko i raz wolne wybieganie ale tez nie za daleko z 15km na 3 dni przed startem. W dniu startu czulem swiezosc wiec trzeba pod koniec odpoczac

Na jaki czas idziesz?

Z tego co rozmawialem z ludzmi to rano bulka z dzemem;] banany.

Po maratonie pierwszy bieg mialem moze jakos po miesiacu lub pozniej ale mi z 5 paznokci zeszlo wiec wiesz

Planuje mieć poniżej 4 godzin, choć nie ukrywam że w głębi duszy czuje i chce poniżej 3:30. Teoretycznie moge to zrobić, gorzej z praktyką.
Najgorsze jest jednak, że tegoroczny Silesia Marathon składa się z 4 dziesięcio kilometrowych odcinków, także mijać 3 razy mete źle wplynie na psychikę :P


Planuje jeszcze jutro pobiegać szybko tak z 8 km./ w niedziele walnąć z 25 i ostatni bieg w środe 14 km średnim tempem. Potem odpoczynek do poniedziałku.

Piszcie wlasne doświadczenia odnośnie startów biegowych, napewno wszystko się przyda!

Zawodny a powiedz mi, jak godzisz z sobą siłownie i bieganie? Jak wygląda u Ciebie siłownia, czy masa idzie, jak ćwiczysz przeciążone bieganiem nogi?

To tak na przyszłość. Ja staram się trenować planem na mase, spożywać kacl na +, jednak czuje że przemeczam nogi przysiadami czy wykrokami z wielkim obciążeniem, a po takim treningu, nie zawsze nastepnego dnia są siły na bieg.

Do maratonu nogi robilem tylko lekkim obciazeniem i z masa ostro zjechalem. Teraz biegam tylko polowki a do tego to nie trzeba super przygotowania.

Dzien przed startem bialko mam tylko z miesa, zadnych produktow mlecznych zeby sraczka mnei nei dopadla podczas biegu. A tak to caly dzien makaron w******lam

Ja za rok bede probowal w Berlinie pobiec;]

A no i przed bieganiem koniecznie się wysrać trzeba bo z gównem to hu....o biega;d

Nie ma to jak profesjonalna, rzeczowa i kulturalna porada...

Porada w sumie dobra ^^

Jeszcze sprawa, nie ruszaj od razu na max mozliwosci tylko takim tempem zebys w razie czego mogl przyspieszyc w drugiej czesci. Bo widzialem wiele osob ktore mnie wyprzedzilo a pozniej szli tak ze ich ze spokojem swoim tempem mijalem. No chyba ze jestes pewien swoich mozliwosci na tym dystansie

hahaha nie wiedziałem że założe tak zasrany temat
i mało tego, jak wszedłem sprawdzić to akurat jadłem...

Zawodny wiem, już wiem że na długich dystansach druga część jest ważniejsza. Pamietam półmaraton w Bytomiu, gdzie od 10 kilometra pobiegłem bardzo szybko i udało się wykręcić bardzo dobry (jak dla mnie) czas.
Teraz też myśle zacząć "przyśpieszać" od 25/30 km.

Na 30km wlasnie zaczalem wyprzedzac coraz wiecej ludzi, tych co za szybko wystartowali i sil im zabraklo:)