Judo podejście drugie.

Witam, miałem do czynienia z judo 2 lata temu, po 25 czerwca był to ostatni trening w grupie początkujących trener planował mnie wrzucić do grupy mniej zaawansowanej, lecz na koniec postanowił żebym szedł do grupy zawodników co startują w turniejach, więcej zaawansowanej lecz muszę przyznać że dostawałem zawsze manto na takich mini-sparingach na macie, nie dawałem rady, zgłosiłem sie do nowego trenera żeby mnie mógł cofnąć to grupy mniej zaawansowanej, ale kazał mi ćwiczyć, dalej nie dawałem rady, ci co chcieli sobie poćwiczyć rzuty to na mnie, były to takie koleżeńskie zaczepki, lecz ósmego treningu nie wytrzymałem przegrałem jakąś zabawę biegową, a przegrani mieli lecieć przez (tzw. kulawy lasek) dostałem chyba z 21 razy tym pasem po plecach nie wiedziałem co sie dzieje na koniec, łzy w oczach. Chciałbym teraz podejść do tego poważnie, właściwie od zera.
Jakie ćwiczenia na tą dyscyplinę ?
Codziennie ?
Jakie techniki ?
. Wiem, wiem od razu nie stanę sie mistrzem ale nie chce być słaby w tym co chce robić. Czekam na odp... Pozdrawiam.

Przede wszytkim po prsotu idź na trening, a tam Ci trener powie, jakie techniki Wybór masz duży

Nie musisz trenować codziennie, szczególnie, jeśli nie chcesz startować w zawodach. Tak 3 razy w tygodniu, jeśli chcesz trzymać formę i trenować dla siebie, będzie optymalną liczbą treningów.

Jakie ćwiczenia - to zależy co chcesz osiągnąć, na pewno przydadzą się biegi - kondycji nigdy za dużo Więcej powie trener na treningu

ej troche lipa, ze sie poplakales po pasach wspominajac moja sekcje to chlopaki raczej ci tego nie zapomna

a 3 razy w tygodniu to troche rekreacyjnie jest

Dlatego napisałam,że jeśli chce trenować dla siebie

Swoją drogą tyler ma rację, że za łatwo się poddałeś po tych pasach (a umnie się na to mówi szpaler). Fakt, nie jest to przyjemne, ale chyba każdy judoka nie raz doświadczył tego rodzaju kary.

daj sobie spokoj z judo,
idz na boks :) Tam szybko dostrzezesz efekty

swoja droga ostro to posrane, zeby na******lac pasami slabszego typa, za to, ze chodzi krocej i jest slabszy od innych, w ogole posrana taka kara, rozumiem pompki czy cos w tym stylu...

nie oszukujmy sie raczej to nie fajna kara pod wzgledem pedagogicznym... wiadomo jakis system nagrod i kar powinien byc stosowany ,ale nie bezposrednio przemoc fizyczna i wjezdzanie na psyche młodym ludziom do dupy sekcja i do dupy trener!

kara karą, ale popłakac sie z tego powodu? ale tez sam tekst:

nie dawałem rady, zgłosiłem sie do nowego trenera żeby mnie mógł cofnąć to grupy mniej zaawansowanej, ale kazał mi ćwiczyć, dalej nie dawałem rady,


z taką psychiką to ty nic nie osiągniesz, ćwicz coś sobie rekreacyjnie

nie kazdy chce byc zawodnikiem i na maksa jechac na treningach tak ? dlatego typ poszedl do trenera zagadac

Nie ma co się załamywać
Z dobrymi zawodnikami sparingi są frustrujące bo z reguły wygrywają.
Z pasami to się nie przejmuj, dostałeś i tam były jakieś łzy, ale tak się hartuje stal, potem ty znowu komuś przyłożysz i będzie fajnie. Takie jest życie.

Ćwiczeń to nikt tu za dużo nie podpowie, bo w judo jak masz różnicę kilka lat w stażu to ciężko jest cokolwiek nadrobić, ale zawsze możesz próbować (kumpel zrobił ostatnio brąz na AMP w +100kg, a trenuje judo tak ze 2-3 lata na sekcji Politechniki Łódzkiej plus BJJ ze 2 lata dłużej).

Ja polecam:
- biegi (tak do 6 minut, dłużej nie trzeba)
- podciąganie
- wszelkie ćwiczenia na przedramiona i uchwyt
- akrobatyka

Techniki to musisz już sam sobie wybrać.
Jak masz normalne warunki fizyczne, czyli nie jesteś za chudy, to wal morote-seoi-nage , rzut jest dosyć trudny w pierwszej fazie nauki (uchwyt), ale z doświadczenia widzę, że da radę na niego posadzić nawet dużo lepszego zawodnika. Do tego tani-otoshi i ko-uchi-gari-makikomi.

Zmieniony przez - Samuray-X w dniu 2010-05-26 11:46:35

a judo takie "kary" to normalka albo kakarigeiko o matko boska obyś tego nie doświadczył, w sensie takiego karnego, wtedy to dopiero nie wiesz co się dzieje, a trener drze morde dodatkowo :D albo zabawa w liska po kole albo z bazami......ten sport utwardza charakter hehe :)

nie przejmuj się i marsz na trening