Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
27
Napisanych postów
1846
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
34103
moja rada jest zebys wyleczyl noge normalnie, zaczal jezdzic na rowerze stacjonarnym, potem lekkie przysiady itp. noga wroci do poprzednich wymiarow, jak an calym ciele nadrobisz tez spadki to wtedy sie bierz za cykl.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
kolano to Ci moze yebnac w kazdej chwili , po rekonstrukcji juz nic nie jest takie samo . Bedziesz stał nad kiblem i lał , i nagle jepp , a tu noga w kolanie zgina sie do tylu a nie do przodu . Ja bym sobie na razie darowal sport
Szacuny
22
Napisanych postów
5431
Wiek
44 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
32825
Pepsko chyba w ramach beki ten post prawda jest taka, że po rekonstrukcji ACL więzadło raczej nie ma prawa się posypać, co nie oznacza, że w 100% przypadków dojdzie do pełnej sprawności (nie pełnej jak przed urazem, ale maksymalnej do jakiej może dojść po takiej kontuzji, co w praktyce oznacza możliwość robienia wszystkiego w zakresie sportów, co przed urazem, barierą jest tylko psychika).
6 lat wstecz sam przechodziłem rekonstrukcję ACL, ale na temat cyklu po zabiegu nic nie napiszę, bo wtedy saa w ogóle mnie nie interesowały. natomiast do rozwiania Twoich watpliwości konieczna jest choćby wiedza na temat:
1. czy już rozpocząłeś rehabilitację
2. z jaką częstotliwością rehabilitujesz kolano
to podstawy, bez których imho na zadane pytanie nie da się udzielic prezyzyjnej odpowiedzi.
Zmieniony przez - Don Pawson w dniu 2011-06-29 08:30:35
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
Szacuny
0
Napisanych postów
28
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
457
1 - twoje wiezadlo jest jak galareta... do 3-4 miesiaca musisz na nie uwazac bo sie rozwali... a ty chcesz koks walic i cwiczyc... 2 sprawa to reha... z tym nie failowaniem zwyklej reko to jest 50/50... jak ci dobrze zaloza + bedziesz mial dobra reha to po 2latach masz wiezadlo takie samo jak przez urazem (2-3lata wyksztalcaja sie receptory w wiezadle) - o koksie to pomyslisz za pol roku jak bedziesz mogl przysiady ze sztanga robic. pzdr
Szacuny
3
Napisanych postów
78
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
446
co do rehabilitacji to lekarz powiedzial ze nie jest mi potrzebna bo zgecie jest prawidlowe i nie ma zadnych problemow. Zalecil mi cwiczenia silowe i obciazanie (bez przesady) nogi. Zeby odbudowac zanik miesnia udowego.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Pawson żadna beka po rekonstrukcjach i operacjach nic juz nie jest takie samo , jednemu na 100% sie uda to wyleczyc a innemu bedzie sie wydawalo ze jest okej a tu nagle jep .
Ogolnie co lekarz to inna fachowa rada, takze zmien lekarza , ja po operacji nerwów reki prawej mam na silownie wrocic dopiero za jakis rok no ale niestety , juz cwicze z 3ci miesiąc , z tym ze ciezary mocno zredukowane lekarz ogolny mowi co innego , co innego mowi lekarz ktory prowadzil zabieg itp , fachowcy , jak to w polsce
Szacuny
22
Napisanych postów
5431
Wiek
44 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
32825
w ogóle jak można nazwać lekarzem kogoś, kto twierdzi, że po rekonstrukcji ACL niepotrzebna jest rehabilitacja??? zrezygnować z niej można ewentualnie po diagnostyce artroskopowej, choć też nie powinno sie.
Ja osobiście rehabilitowałem kolano 6 miesięcy, przez większość tego czasu nawet do pięciu razy w tygodniu (aż w pewnym momencie je przetrenowałem), ale częstotliwość rehabilitacji konieczna do uzyskania 100% sprawności sportowej to kwestia osobnicza, więc reguły nie ma.
uważam jednak, że 3-4 miechy to minimum dla rehabilitacji do celów sporttowych, nie rehabilitować albo rehabilitować przez miesiąc to można, ale jeśli się nie uprawia sportu, choćby amatorsko (ale w takiej sytuacji, gdy tylko chodzisz to w ogóle bez sensu jest rekonstruować ACL).
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.