Witam! Od tygodnia bije propa 100mg/e2d (dokładnie 6 dni - 4 iniekcje) i muszę przyznać, że czuję g.ó.w.n.o!! Nie wiem jak być powinno, to mój pierwszy kontakt z SAA i nie wiem co znaczy "prop klepie" a co "prop nie klepie". Z objawów póki co: ssanie (apetyt masakryczny, 2h po ostatnim posiłku, już od godziny śpię i budzi mnie
ssanie w żołądku!), libido zawsze miałem duże i nic się nie zmieniło, pała furkocze jak ruski wentylator
więc nie mogę stwierdzić że coś się zmieniło. Nie mówię że panowie co mówią, że po propie libido up normalnie mają słabe
mówię tylko, że w tej kwestii nie odczułem specjalnej różnicy. Pompa na treningu, no niby jest ale nie idzie jakoś super ekstra. Póki co ciężary bardzo delikatnie up, ale to wszystko takie jakieś jak po mocnym stacku kreatynowym. Być może oczekuję zbyt wiele po 4 strzałach.
Teraz pytanie:
Przed cyklem zrobiłem badanie na poziom teścia, wyszło 688ng/dl. Czy jeśli po 4 iniekcjach powtórzę badanie i prop okaże się dobrym towarem wynik zmieni się na tyle wyraźnie żeby wyciągnąć konsekwencje: mój "prop to prop" czy nie? Wg mnie takie badanie to najdokładniejsza z metod sprawdzenia tego. Z drugiej strony, czy jak wynik będzie ~ taki sam to mogę śmiało stwierdzić, że to w.y.j.e.b.k.a?
Jak mi kto odpowie to nie będę żałował SOGów. Jak panowie się nudzicie możecie po raz 1000 napisać jakie są objawy czucia testosteronu.