Mysle ze mialem za duzo cwiczen, i sie przetrenowalem.
Wogole to nie wierzylem zeby nie robic wyciskania z za karku bo zawsze w zwyklym treningu robilem ale wiadomo nir obilem tego 3x w tyg tylko 1x. Ogolnie to barki mi umieraly mojemy kumplowi zreszta tez.
nie pomagal nawet ben gay czerwony :)
A wogole to chce teraz zaczac od 10 bez 15, bede mial dietke a do tego kreta mono na 6 tygodni + zma.
Oto trening ktory chce robic.
1. Wiciskanie na plaksiej 3serie
2. Sciaganie do karku 1seria
3. wioslowanie 2serie
4. uginanie nog w siedzeniu 2 serie(na przysiady nie pozwala mi moje zerwane wiezadlo krzyzowe :( )
5. wspeicia na palce 1 seria
6. rozpeitki bokiem 2 serie
7. Uginanie w staniu sztangi 2 serie
8. francuskie lezac 1 seria
9. lawka skosna - brzuch
I znow wyszlo duzo cwiczen. Czy bedzie to dobre? Wtedy bylo duzo wiecej cwiczen. I czy moge nie robic 15??
Za pomoc z góry dzieki.