żona

A tu była żona Lee Priesta

Ta na 1 zdjęciu to jak żona frankensteina z kilku różnych części zrobiona .

korwa no, zona po ciazy ze chcicą, maly szkrab w nocy nie spi wiec tez bys byl nieogarneity %-). Montoya nie kuma czaczy moim zdaniem. a Martino bardzo polubiłem, wydaje sie bardzo symatycznym człowiekiem. Pressing mi się podoba. No a wracajac do Alcantary to zycze mu grzania ławy przez cały sezon i kontuzji /-)_

a co jak go żona ubiera? %-)

Mam juz ef I hepar. Zona byla w pl to kupila.. jeszcze jedno pytanie, które mnie nurtuje.. jestem na pierwszym cyklu mety 30mg ed, malaya.. 100 tabs dil sie upiera bym ten pierwszy cylk pociagnal tylko 4 tyg. I zobaczyl jak na mnie zadziala.. wszedzie gdzie czytam o cylku na mecie radza po 150 mety na pierwszy raz I 5-6 tyg. Co zrobic? To moj [...]

Moja żona uwielbia tę szczecinę więc sorx %-) Po ponad dwuletniej przerwie zacząłem ćwiczyć od marca 2015. Z obwodami, różnymi perypetiami typu choroby, przerwami w ćwiczeniach wychodzi jakiś rok. Szału nie ma ale wszystko w swoim czasie. Nie mam rygorystycznej diety, nie stosuję odżywek. Zależy mi przede wszystkim na zdrowej i wysportowanej [...]

No fajnie fajnie. Wstaję o 5 rano, kończę pracę zazwyczaj pomiędzy 17-20. Często bywa, że nie mam czasu zjeść tego co mi ukochana żona przygotuje. Ja wiem, że micha to połowa sukcesu. Teraz mam taki okres, że choćbym się ze**ał to nie ma szans aby jej pilnować ;-)

Dobrze, wszystko jest jasne i wiadome. Jedni mówią tak, a drudzy inaczej. Kwestia indywidualna kogo będziemy słuchać, aczkolwiek najlepiej sprawdzić na sobie co będzie lepsze. Mi węgle nie podchodzą i to akurat sprawdziłem. Zjem więcej jak 100g i nie dość że czuję się zamulony. Może to kwestia insuliny i tego jak mój organizm na nią reaguje? Może. [...]

Będzie Natan, tak jak wcześniej napisałem, a czy pracuś to się okaże. Tak czy inaczej mamy z żoną komplet, bo córka wczoraj skończyła 21 m-cy :-)

witamy w dziale ode mnie również pochwała sog na start na łososia mogę wpaść :-D Wpadajcie, śmiało! ;) Tylko w tę sobotę wylatujemy wraz z żoną na 2 tygodnie na upragnione wakacje, wiec ktoś nam będzie serwował takie cudeńka hehe ;)

[...] miski... olałem to. Powiem szczerze, że szkoda mi czasu. Jem obficie ale zdrowo. Mam tyle na głowie, że dieta jest ostatnią rzeczą o której myślę :-( Pobódka o 5:30, a powrót do domu po robocie o 18-19. Trening o 20.30, a czasami 21. Nie mam czasu na kucharzenie. Dobrze, że moja żona o mnie dba i mi przygotowuje posiłki bo bym usechł chyba ;-)

Żona jest zazdrosna i nie lubi jak pokazuje się w gatkach.

Inna sprawa, że właśnie prowadzę dialog z żoną, która mówi, że jedzenie obiadu na śniadanie to głupota i mam inaczej skonstruować dietę niż ryż z kurczakiem/rybą... co Wy na to ? Zmieniony przez - MłodyTatus w dniu 2018-01-24 09:42:11

niestety pewnych rzeczy nie przegadasz i albo ktos to rozumie i akceptuje Twoje gusta, albo nie%) Jak zona jest wykwalifikowanym dietetykiem, trenerem czy czynna zawodniczka fitness, to wtedy pozna podjac polemike hehe

Inna sprawa, że właśnie prowadzę dialog z żoną, która mówi, że jedzenie obiadu na śniadanie to głupota i mam inaczej skonstruować dietę niż ryż z kurczakiem/rybą... co Wy na to ? to samo będzie z porą tzw. 'kolacji' , musisz uświadomić że u Ciebie nie ma śniadań, obiadów , kolacji bo wtedy coś jej nie pasuje że jesz jak na obiad w śniadanie czy [...]

[...] dupny jest na dość wysokim poziomie, przez co gonienie córeczki po ziemi było dość uciążliwe. No ale cóż, nie było wymówek, mała była łapana. Więcej czasu w domu to i żona troszkę zaangażowała mnie w remonty, suszarka sufitowa już wisi, oby gatki na głowę mi się spadały, gdy przy lustrze spinać się będę }:-( [...]

Dzień nietreningowy Siemka sportowe świry. Dziś leczę rany po wczorajszym treningu. Rano udało się wyszukać godzinkę na wypad --->siłownia. Zrobiłem delikatne cardio w ramach pokuty za wczorajsze pączki. Sumienie nie pozwoliło mi nic z tym nie robić. Bieżnia, poziom górki 10 tępo 5,8 dawało wymagane tętno do treningu. Pot się wylał, mam nadzieję, [...]

Dzień treningowy: Siema wszystkim forumowiczom w ten piękny sobotni poranek. Sobota, poranek... piękna.. tak siedzie w robocie i patrze na to słoneczko przez lekko brudne okno. Byle do 15, wtedy można uznać weekend za rozpoczęty! Co ciekawego u mnie ? Praca, dom, trening, praca. Wszystko się zapętla. Treningi wchodzą dobrze, regularność jest. Nie [...]

Siemka wczoraj dałem trening przedwczorajszy *błąd w dacie, a dziś daje dzisiejszy :) Strasznie ciężko się wstawało. W tym tygodniu pracuję od 14 - 22 , zanim zakończę wieczorne rozmowy z żoną jest 2:00 a na siłownię wstać trzeba o 7:30. Niby kilka godzin spania jest, ale dodając do tych pięciu godzin - trzy przerwy na lulanie małej i uciszanie [...]

Dziś po raz pierwszy zrobiłem bo żona chciała jakiś fit deser :D i cóż mogę rzec...rewelacja :-)) Wielkie dzięki za przepis /SFD/2018/12/13/01d0a82cc12843e79e6571656c28555d.jpg