Btw. nie uśpiłam się, bo interesująco sobie spamowałyście, ale musiałam poudawać, że pracuję :-P tez musze sie troche ogarnac i poudawac bo poki co 45 minut spoznienia, zjadlam juz dwa sniadania ps. pisalam priv do Ciebie o bialeczkach /-)
Z reguły w weekendy miałam śniadania na slodko z owocem %-) Ale właśnie się to skończyło :-( więc korzystaj korzystaj !!! Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-10-29 12:17:53
ty a ty cwiczysz rano po pracy czy jak? jak wstaniesz.... ja pracuje od 23-7 wiec okolo 7.30 jestem juz w domu i ide kimac wstaje okolo 15.30 sniadania 2 posilek silka posilek poszedl do pracy posilek posilek posilek i spanie heheheh Zmieniony przez - SharkMen w dniu 2009-11-10 02:38:20
Zaj**iste to jest tylko ,ze ja zalewam to cieplym mlekiem :) dzisiaj jeszcze dodalem do tego sniadania jajecznice z 3 jaj %-) Zmieniony przez - czaroz95 w dniu 2012-04-25 10:56:25
[...] że ważysz teraz około 80 kg, a ww masz tak na oko z 250 g, czyli nieco więcej niż 3g/kgmc. Może by je podbić chociaż w dni treningowe (np. jakieś proste/więcej złożonych do śniadania i po trenie)? Dzisiaj dosyć mocno podbiłem kalorie tzn bardziej wegle .Po treningu dałem 140g wegli a rano dałem gdzies ze 120g.Zaraz gdy wciąłęm szame potreningową [...]
Nie spalam cala noc, bo musialam cos dokonczyc, poszlam spac o 6 rano, po zjedzeniu sniadania, obudzil listonosz o 8, tteraz wstalam, zjadlam lunch. mam pic kawe i byc zombie przez reszte dnia czy klasc sie do wyra (na szczescie moge ;-)) i zrobic dzien wagarowicza?
Owoce możesz jeść, ale pamiętaj żeby nie przekroczyć 25g fruktozy dziennie. Tu masz tabelkę http://www.sfd.pl/-t794215.html Poza tym dziewczyny zalecają owoce do śniadania lub max do popołudnia, a wieczorem możesz zjeść owoc jedynie po treningu :] Oczywiście doliczasz owoce do miski :] Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-04-06 14:11:19
echh.. wiesz ejpi, jak patrzę na menu mojego przedszkolaka, to się cieszę, że jada mi śniadania w domu, bo chlebkiem z masełkiem i szczypiorkiem, to moja pociecha na pewno by się nie najadła...
no jak tak wszyscy powracają do przeszłości to też źle nie było jak się zastanowić. Do końca podstawówki nie wyszłam do szkoły bez śniadania, zwykle była to owsianka lub kasza manna na mleku lub jakaś kanapka z wędliną. Mama też często robiła pieczenie do chleba i właściwie obiady 2 daniowe gdzie mięso musowo trzeba było zjeść. Dzemy i konfitury [...]
to w podstawowce z tego co pamietam sama sobie robilam sniadania bo rodzice juz w pracy byli, w sklepiku kupowalo sie drozdzowki z serem albo paczki bo tylko to bylo, owoce byly od dziadka albo wystane w kolejce suche pomarancze z kuby, czekolady czekoladopodobne od ruskich w paczce swiatecznej :)