Ja praktycznie tylko do pracy wychodzę oraz raz. W tyg większe zakupy. Przydaje się teraz zaprawa spod celi, mogę w pokoju siedzieć bez wychodzenia miesiąc, psychika nie drgnie. A mówią że nic więzienie.nie uczy%-)
żyjesz "nieswoim" życiem ... ot, i cała tajemnica drapieżnik w klatce ... tłuczesz się jak lew po wybiegu niby wygodnie i jest żarcie ... ale to jest "więzienie" Tak myślę. Kilka razy to pisałem. Żyje w złych czasach gdzie nie potrzeba brutali poj**ow z toporami
Gym, a jak Twój detoks? poleglem ze wzgledu na fakt, iz zaden z lekow nie polozyl mnie do snu. nawet miks jednego z drugim. co prawda nie ukrywam ze kwetiapina robi z nich wszystkich najwieksza robote i po 100mg chodze jak taki zombie i co 2 min wydaje mi sie ze ide juz spac, a jednak nie zasypiam. tak wiec wszystkie nasenne juz odstawilem i [...]