[...] dieta to rosłem jak poyebany az dobiłem do 47 w biku przy w uj mniejszym bebzonie. Od jakiegos czasu licze i licze ,patrze co jem i wyglądam daleko od tego jak wyglądałem. kiedys tez imprezowalem czesciej ,co weekend reset i sie jakoś rosło Fakt ze kiedys szły saa ale na przelomie 8 lat mialem ich zaledwie kilka na mikro dawkach. pozdro.
Dzięki Justyna, te 20 hg już troszkę waży o pod koniec w PP już jest cięzko 21.10.16 DT A 1a Wyciskanie na płaskiej 3x10 32,5x10/35x10/40x8+2 30x10/35x10/37,5x10 30x10/35x8/35x10 30x10/35x10/35x10 30x10/32,5x10/35x10 30x10/30x10/32,5x10 Szło dobrze to dołożyłam i prawie weszło na 10 powt :) 1b Renegade Row 3x10 6,25x10/6,25x10/6,25x10 [...]
[...] Później ból brzucha nie pozwolił mi skonczyć treningu- myślę że to przez nie świeże warzywa Zaraz burpee, potem kolacja i spać. Jutro trzeba wstać raniutko żeby zrobić aero przed szkołą. Ten weekend upływa pod znakiem Ogólnopolskiego dnia z Rugby- o czym jutro- i eksperymentów w kuchni Zmieniony przez - Marshall07 w dniu 2011-03-18 20:49:17
A ten odpoczynek mocno źle wpłynie na chudnięcie? Teraz weekend będzie to może z jakimś oczyszczaniem tak myślę, może mi się przyda... Czyli zupełnie nie mogę słodzika? Czy po tym odpoczynku mogę troszkę więcej warzyw jeść?
[...] w brzuchu, zjadłem śniadanie i polezalem to już prawie że jest ok.... Lekkie pozowanie bo ciężko dopinac było pozy z bolacym brzuchem. Waga 106.2 Ostatni dzień maratonu pracy od niedzieli i wolny weekend Ale nie obejdzie się bez treningów%-) /SFD/2017/3/10/793a42392d4440f2b919836538d3da9d.jpg /SFD/2017/3/10/94d86fd235bc4439b10200f156e4df61.jpg
Waga 105.2 dziś dzień HC bo wczoraj na LC glodowka%-) Z gardłem już raczej luz ale katar troszkę męczy... Dziś znowu ranna zmiana, jeszcze tylko jutro i wolny weekend. Kwiecien szykuje się fajny bo w okolicach zawodów wykorzystuje zaległy urlop który i tak trzeba wykorzystać do końca kwietnia więc mało pracy bedzie;-) NOGI 1 Rozgrzewkowe 7x SS A [...]
[...] bo już odjezdzalem z nadmiaru cukru i zmeczenia%-) Waga dziś 103.7, także luzik. Wleca pewnie dobre nogi dzis;-) check formy po cardio plus kilka rzeczy jakie poszły przez weekend%-) /SFD/2017/4/24/03e98ded7db2495d92d1cb80f8ca3248.jpg /SFD/2017/4/24/4ce9b12c3642484b9a3f869929b36ae0.jpg Zmieniony przez - Marian 87. w dniu 2017-04-24 09:24:33 [...]
Dziwnow i Dziwnówek a czy skutery będą wyjdzie pewnie bliżej startu ciężko z ubezpieczeniem tego rodzaju działalności bo firmy mało przychylne jakoś od zeszłego roku;-) a start jak zwykle terminowo 1 lipca a wyjdzie zależy od pogody bo jak będzie grzalo od końca czerwca to pierwszy weekend lipca pewnie byłby start przy sprzyjających warunkach;-)
Dlatego ja już przestałem robić jakiekolwiek zapasy słodyczy. Co z tego, że promka. Stać mnie i Ciebie, żeby kupić w regularnej cenie jak będzie ochota. A tak tylko pokusa. A czita w weekend i tak zrobisz %-)
Marian, tylko nie przywal na weekend z żarciem "bo przed redukcją, więc muszę", bo tylko sobie wrażliwość zrypiesz i długo będziesz wracał do siebie. Tym bardziej, że to minicut.
No i taki mam plan na sezon, treningi miska etc wszystko będzie grane ale jak mnie najdzie na loda w gorący dzień po treningu czy tam w weekend zjeść jakiegoś burgera czy tam pizze to sobie nie odmowie:-) i nie będę sobie nawet głowy zawracać że coś złego odwalilem;-) bo takie zmartwianie się i szukanie potem ratunku po czicie nic dobrego nie [...]
Wczoraj off Czwarty dzień bez praxy%-) depresja bo weekend stracony w sumie przez j**ane wiatry bo pogoda ok... dramat nie lato Waga między 114.5-115.5 I tak się kręci Zależy jak się zje%-) BARKI RĘCE 1a. Unoszenie po luku z boku do przodu 4x15 7.5kg 1b. Unoszenie na bok 4x 15 7.5kg 2. Wyciskanie siedząc na hantle 30kg/15/16/17/18/19/20 3. [...]
[...] ale co organizm zbiera po dupkę to druga strona medalu Ciężki sen, nie dosypianie, zmęczenie rano, bóle stawów więc regeneracja w dupie mimo jakiegoś tam zaplecza Ostatni weekend luzu i czas na odwyk i powrót do życia fit%-) w zeszłym roku przechodziłem podobny okres ale zamiast zacząć od mini cuta to poszedłem w mase%-) do lutego chodziłem [...]