[...] zaskoczył mnie widok sześciopaka, bezczelnie przebijającego się przez skórę. Zakładając, że przebijał się będzie coraz mocniej, zadaniem nr. 1 jest teraz zlikwidowanie uciążliwej warstwy tłuszczu, jaka się pod nim znajduje. W weekend wrzucę jedno brzuchowe zdjęcie, to ocenicie czy jest postęp. Zmieniony przez - Hardened w dniu 2007-02-14 11:20:51
[...] metodę treningową, wymagającą 96-godzinnego, ciągłego pobytu na siłowni . Program rozpisał mi do końca tygodnia, więc będę jechał zgodnie z planem licząc na to, iż WODYN w weekend ponownie nawiąże łączność. Swoją drogą, kolejne miesiące abstynencji alkoholowej coraz gorzej działają na moją psychikę i nie mogę się już doczekać dnia, w którym [...]
[...] zawsze jest najmądrzejszym wyjściem. Mam nadzieję, ze witaminy i dobra dawka snu postawią mnie na nogi. Właśnie przytargałem stos zakupów z supermarkety i zamierzam zacząć weekend. Taki tempo życia czasem mnie dobija i serio myślę, ze fajnie byłoby zaszyć się gdzieś w Alpach w domku, odciąć się od świata z kupą zaległych książek do przeczytania [...]
[...] Dzisiaj mi sie kompletnie dieta rozjechala. Za duzo tluszczu, na szczescie zdrowego... Kupilam dzisiaj jakies nowe ryby, to beda na weekend. W ogole to dzisiaj strasznie duzy brzuch mialam w pracy, tak jakby mnie po czyms wzdelo, ale nie mam pojecia po czym, bo ani straczkow nie jadlam, ani kapusty... [...]
No niestety :-( I taki stres pracowy jeszcze bede miala przez dobre kilka tygodni... Ale zaciskam zeby, odreagowalam w weekend, ogarnelam sie z jedzeniem i ruszam dalej :-) Przynioslam dzisiejsze wymiary: Redukcja - 5 tydzien http://img20.imageshack.us/img20/8440/wymiary1205.jpg Jest OK, tylko nogi stoja, ale czuje, ze nie rusza, dopoki nie pojde [...]
Jestem, ale ostatnie dwa dni byly ciezkie, bo bylam od rana do 22 w pracy. I tak bedzie jeszcze przez kilka kolejne :-( Zero treningu i nie liczylam ile zjadlam, ale staram sie czysto i nie przesadzam z iloscia :-)) Nadrobie dziennik w weekend.
Chodzimy o totalnie innych godzinach, więc chyba ciężko będzie na siebie trafić heh. Chyba, że weekend kiedyś. A maszyn na plecy faktycznie sporo, ale mi np. brakuje T-bar.
Chodzimy o totalnie innych godzinach, więc chyba ciężko będzie na siebie trafić heh. Chyba, że weekend kiedyś. A maszyn na plecy faktycznie sporo, ale mi np. brakuje T-bar. Zawsze gdzieś czegoś brakuje ale tam na prawde maszyny kozackie jeśli chodzi o plecy i na nogi :) no ja na wolnym się tam tylko wypuszczam i to przeważnie koło polodnia ale jak [...]
Chodzimy o totalnie innych godzinach, więc chyba ciężko będzie na siebie trafić heh. Chyba, że weekend kiedyś. A maszyn na plecy faktycznie sporo, ale mi np. brakuje T-bar. Zawsze gdzieś czegoś brakuje ale tam na prawde maszyny kozackie jeśli chodzi o plecy i na nogi :) no ja na wolnym się tam tylko wypuszczam i to przeważnie koło polodnia ale jak [...]
Chodzimy o totalnie innych godzinach, więc chyba ciężko będzie na siebie trafić heh. Chyba, że weekend kiedyś. A maszyn na plecy faktycznie sporo, ale mi np. brakuje T-bar. Zawsze gdzieś czegoś brakuje ale tam na prawde maszyny kozackie jeśli chodzi o plecy i na nogi :) no ja na wolnym się tam tylko wypuszczam i to przeważnie koło polodnia ale jak [...]
Powiem tak, z miłą chęcią, ale ja przed pracą wpadam, robię swoje z zegarkiem w ręku i wypadam :-P. Więc już prędzej w któryś weekend się zgadamy. Od razu Wolskiego można wziąć pokazać mu jak się trenuje :-D
Powiem tak, z miłą chęcią, ale ja przed pracą wpadam, robię swoje z zegarkiem w ręku i wypadam :-P. Więc już prędzej w któryś weekend się zgadamy. Od razu Wolskiego można wziąć pokazać mu jak się trenuje :-D U mnie w weekendy najwięcej pracy właśnie hehe ale czasami mam wolne także dawajcie znać jak coś może akurat uda się zgrać :)
Ogólnie jest tak :) ,ało pisałem bo mało czasu 12h w pracy udało sie skonczyć szkołę i zaliczyć wszystkie egzaminy w weekend praca +bramka a w sobote miałem wesele wszędzie pełno alko i jedzenia a ja wychodziłem do auta zjeść swoje posiłki %-) i finalnie zakończyłem je o 24 , chciałem dodać filmiki z ciągów ale coś nie mogę , także będą foty [...]
[...] 1.prostowania na maszynie 15-20 5 seri 2.uginania na.maszynie 15-20 5 seri Po treningu pozowanie + dowolny i do pracy na 12h Ogólnie były to ostatnie nogi przed zawodami , weekend jak zwykle intensywnie pobudka o 6 trening cardio do pracy i później bramka w niedzielę znowu praca , wiem ze powinienem wiecej odpoczywac takze jaknsienuda dzisiaj [...]
dziś wyczekiwane pomiary. No i w sumie bez zmian. +/- 0,5 cm , pewnie błąd w mierzeniu. waga 0,5 kg spadła na 65,5 Weekend minął szybciutko, zresztą jak zawsze. Sobotni trening był troszkę inny. Zawaliłam go za słabym śniadaniem i brak siły spowodował, że troche pomachałam ciężarkami, wziełam na nogi 110kg na suwnicy i poszłam na bieżnie 35 min. [...]
[...] sobie jak na 100% zapamiętam i mylić nie będę, sorry!;)) Weronika ale mi smaka narobiłaś tym chlebem, ciekawe co Martolinie wyszło bo miała piec w sobotę i może ja upiekę w weekend jakiś chlebek;) Co do orzechów to wszystko zależy od człowieka, ja jem orzechy i małutko schudłam, postanowiłam na 2 tygodnie odstawić i zobaczę co sie będzie działo. [...]
[...] wszystkich! Jestem nowy w tym dziale, ze przeczytalem caly ten post i mam zamiar w najblizszym czasie sie przerzucic na Montiego (chce jak najszybciej - mialem zamiar przez weekend przeczytac ksiazke ale z powodu walentynek niestety nie dotarla na czas :( ). Ale nic to - lepij pozno niz wcale. Ale mam jedno pytanko: ktos tam wczesniej pisal, ze [...]
[...] będąc cały czas w ketozie jest możliwe jak ktoś ma duży poziom estrogenu. Może właśnie tak mam???????? Muszę sobie zatem odświeżyć Montiego co będę czynić regularnie w ten weekend.Na Montim wolno to wolno ale chudłam. Nie wiem czy tu jeszcze Monia się udziela i stosuje montiego ale jeśli tak to Moniu przepraszam, że Ci nie pisałam o tej [...]
Weroniko, dzień dobry- nie było mnie, ale nie mam się czym chwalić- załatwił mnie długi weekend ze znajomymi. Co prawda wykluczyłam złe produkty, ale na musztardę, kupny majonez itd. nie miałam wpływu. No, ale nie przytyłam. Teraz moje pytanie: soczewicę zieloną płuczę, odlewam wodę i taką mokrą trzymam ok. 10-20 min, w tzw. międzyczasie gotuję [...]
[...] ale głównie nadmiaru cukrów prostych i złożonych. W ciągu tygodnia o tym nie myśle, bo jem sam nabiał i owoce, a najgorszy tłuszcz to z nabiału, dlatego go unikam, ale w weekend staram sie uzupełniać pewne braki pistacjami, lub prażonym sezamem czy pestkami słonecznika dodanymi do surówki. Naprawde, nie bez powodu MM pisał o stosunku posiłków [...]