watroba

[...] mniejsza dystrofie miesniowa...jak baral to chodzila normalnie w miare...natomiast cykl trzeba bylo zakonczyc a minelo juz duzo czasu a nadal ma duze problemy z zatrzymywaniem wody w organizmie i z watroba oczywiscie....po cyklu przestala znowu chodzi a na nastepny lekarze sie nie zgodzili mowic poprostu ze to ja wykonczy a nie pomoze....

sorry chodzi oczywiscie o cykl ile watroba to wytrzyma ;-) no narazie plan jest taki ze wino i prop nie wiem tylko co brac na oslonke przy tesciu bo sa na ten temat miliony opini i jak z odblokiem myslalem zeby po tym przeskoczyc na anawar i primabolon ale to sie jeszcze okaze dzieki za pomoc

Zazwyczaj nie upijam się do tego stopnia . sam rozumiesz nie te lata nie wypada i cięzko przechodze kaca (nieraz po dobrym przepiciu czuje sie kiepsko nawet trzy dni ) Ale jak mi się kiedyś przytrafi to napewno spróbuje . Nigdy nie pomyslałem o tym bo nigdy po przepiciu nie bolała mnie wątroba . Jakie dawki stosujesz w takim przypadku ?

bolec to mnie tez nie boli ale chodzi wlasnie o to o czym pisal holder czyli metabolizacja skladnikow odzywczych - po alkoholu watroba przestaje ci metabolizowac i to co zjesz to zwracasz.. i wtedy wlasnie sylimaryna sie sprawdza bo usprawnia proces metabolizacji.. mi ciotka polecila 3caps x 70mg + mieta.. po tym mixie na prawde mozna cos zjesc i [...]

[...] 10 amp/op ( ruski sopelki ) to bym musial wkuwac do drugi dzien 1 ampule tak? Ze zdrowotnych rzeczy juz zakupilem : omega3 /uklad krazenia/ lecytyna -> /profil lipidowy, watroba/ zma -> /gospodarka hormonalna oraz neoroprzekazniki/ ŻEŃ-SZEŃ /dodaje energii życiowej, wzmacnia układ odpornościowy, dotlenia mózg i mięśnie, polepsza [...]

Nie, do końca, dobrze jest jeśli wątroba i ogólnie bebechy są chronione przez dobrze rozbudowane mięśnie, daje ci to taką naturalną zbroje %-) Innym wyjściem jest zapuszczenie sadła w tych okolicach co również pomaga. Wiem bo sam jak schudłem to dużo bardziej odczuwałem uderzenia brzuch%-)

wątroba pełni funkcję detoksykanta

czyli że ta wątroba w tobie ożyje i będziesz miał 2? marne szanse a co do autora to też się zastanawiam, dieta tylko na cyklu?

wiesz jak watroba sie rozpada po sterydech to troche boli

albo meta albo wino. razem to za duzo metyli watroba dostanie ostro. proponuje opcje z winem. wersja z tab moze wygladac tak: 1-8 prop 100-150mg e2d 1-6 tren 50-75mg e2d (jesli to pierwszy kontakt z trenem) 4-9 wino 30-40mg ed nie podales jakie wczesniej przebyte cykle byly, dlatego taka rozbieznosc dawek.

Najprawdopodobniej siada wątroba. Sterydy to zło, trzymaj się od nich z daleka. Wykonaj panel wątrobowy jutro z rana na czczo pomiędzy 7.00-10.00.

Zachodzi uzasadniona obawa że wątroba chce Ci wyjść oczodołem a Ty pytasz się czy masz dalej stosować metanabol? %-)

moj znajomy tylko ze od prohormonow dostal objawy takie jak zolte oczy potem skora mu sie zaczela tak samo robic zolta lezal na zakaznym odziale przez ok 1 miesiac watroba ci siada zrobilo sie zapalenie odstaw to udaj sie do lekarza napewno sobie polezysz w szpitalu odrazu powiedz co brales zeby zdazyli ci uratowac watrobe

Wątroba potrafi sama się zregenerować pod warunkiem ze da się jej szanse, j.w. zrezygnuj z alko, zdrowo się odżywiaj a będzie ok

A tak na serio. Brałem wino w tabsach specjalnych jazd z wątrobą nie ma. Musisz nie pić na cyklu i wszystko w temacie dawkowanie 50mg dziennie. Mogą boleć stawy więc bierz coś na stawy zamiast na wątrobę.

robiłeś badania na cyklu i po?wiesz jaką budowe ma wino?wątroba raczej nie boli jak zaboli to już lipa może być.Tak więc nie dziel się takim doświadczeniem,i nie sugeruj nie brania osłonek na wątrobe przy środkach 17

j/w ciśnienie, wątroba, profil lipidowy nieźle dostają na winku

czesc. generalnie zalezy od czlowieka jak na co reaguje. moj kumpel mimo iz bral mete, to jeszcze urosl pare cm wzwyż. jeśli chodzi o libido, "na" mecie miałem wyższe, po cyklu tak jak przed cyklem. jeśli chodzi o badania to na bank wątroba i serce.

A może to nie alkohol , tylko coś innego. Ewentualnie wątroba się zbuntowała.

nie , nie boli mnie wątroba. Brzuch też mnie nie kuje tylko taki nie przyjemny mdlący ból ( mam takie uczucie jak by mi sie wszystko do góry podnosiło ) no i dlatego chce mi sie wymiotować. Dosłownie każdego ranka czuje sie tak jak bym sie zatruł jakimś jedzeniem.