w domu

zamieszki nadal trwają byłem dziś w samym centrum gdzie to się zaczęło całe ulice z popalonymi samochodami i pełno ludzi z aparatami jeszcze czegoś takiego nie widziałem zdjęcie robione kilka dni temu, jak wracałem do domu sorry za jakość ale robione komórką świąteczna choinka a raczej to co z niej zostało

[...] placka? Bez cukru ofc. 4. Jak tylko oslabna mrozy mam zamiar zacząć jeździć do pracy rowerem. Kiedy zjeść pierwszy posiłek - przed wyjazdem, czy juz na miejscu, w pracy. Z domu do celu mam ok 25 min. drogi rowerem. Do tej pory pierwszy posiłek jadlem ok 10:00. 5. Mam potrzebę zrzucić 6 kg w 2 tyg. Postanowiłem sobie w tym czasie zarzucić mocny [...]

a ty darek co to za elektrownia atomowa kolo twojego domu?czarnobyl? zaklad gdzie bramy maluja i inne duperele i jeszcze stolarnia byla i jeszcze cos ktos tam ma a co do tego grodziska to najsmieszniejsze jest to ze archeolodzy w poblizu wiedzieli o istnieniu malych grodow a o tak duzym nie

bujaj sie...jeszcze mnie nie poje.bało to że nie ograniczam sie w zartach to nic nie znaczy bynajmniej dla mnie a na dwa baty to wiesz...że najpierw ja ją obskocze a potem Ty ją dobijesz a ja już bede wracał do domu

Witam macaczy i macaczki Ja juz w pracy. Boze,spraw zeby tak mi sie chcialo,jak sie mi nie chce Ja chce do domu!!!!!!!!!111

ojciec, chyba za dużo pracuje ostatnio... nie ma siły na nic normalnie najchętniej bym leżała w łóżku i przegrywam ostatnio poranne bitwy z moim budzikiem a potem biegam po domu jak wariatka, żeby sie wyrobić ze wszystkim

Ja dziś sie regeneruje Właśnie wszedłem przed 15 min do domu i robi mi sie kolacja,tzn pomidory sie parzą i czekam Myśle nad pójściem na siłownie publiczną coraz poważniej, bo drazni mnie mój pordzewiały sprzęt już.. Chyba się coraz bardziej wygodny robie Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2008-10-01 23:22:52

Mi też cieknie. Pachnie w całym domu. A przed chwilą wyjęłam schab.

Domówki ponad wszystko! Z dobrą ekipą i w dobrym domu (najlepiej z pdwórkiem, na świeżym powietrzu)/mieskzaniu zawsze są najlepsze imprezy! A na baletach, to to, co Kieszko wymienił Z resztą, jak już sie wybieram na miasto to samochodem

ale bananem szybciej odbuduje poziom glikogenu niż ryżem ;) także walnij sobie nast razem banana po treningu a jak dojdziesz do domu (zależy ile tam masz ) to prysznic/obiad (kolejność w zależności od czasu powrotu )

to ze sie pytam nie znaczy że nic nie wiem tez mam swoje zdania, a mi nie mów ze ja sie pytam bo moja ilośc pytań przy twoich na tym forum jest niczym xd Twoje jest o wiele większa i jakość Twoich pytań jest przekomiczna.Ale nie przestawaj, jak wracam do domu to dobrze mieć bekę. Pozdrawiam Zmieniony przez - wisnia1892 w dniu 2014-03-04 07:32:03

Pamiętam jak byłam jeszcze nastolatką i się upiłam 5 dębowymi mocnymi, spaliłam l&m czerwonego i polazłam do domu. Później wymiotowałam i tata wyczuł, że piłam to odpowiedziałam, że jedno piwo. Uwierzył i słyszałam jak się z mamą ze mnie śmieją %-) huehue i zobacz, co teraz się z Tobą stało %-) A tak w ogóle, to witam kochane lejdis po mojej mega [...]

[...] treningu (a konkretnie kazali przejść na drugą salę) bo ponoć CODZIENNIE od 9:00 do 17:00 siłownia jest wynajęta szkołom i nie mogłam tam być... ''druga sala'' jest dla cardioj**ów, zrobiłam co mogłam i poszłam do domu wkurviona na maksa }:-((( szczyt chamstwa :)) specjalnie brałam dzień wolny żeby iść rano na siłownię i nie stracić treningu :-|

ale wyobrażacie sobie mieć męża i pozwalać na takie coś? on sobie np dziś śpi u innej, a na drugi dzień wraca do domu, no ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam, jak to funkcjonuje. Plus ma córkę w wieku 11 lat, to doskonały przykład daje

no zjadłem już ze 120g B i dalej jestem głodny, także nie polecam ale jadę do domu więc siłka dzisiaj, jutro, i może w niedzielę też %-)

Miesa mam w chuy inaczej by mnie z. Domu nie wypuścili %-)

Pavvel nie pierdziel, że FBW 15-10-5 dla dzieci bo chodź miałeś lekki w porównaniu do innych rozkład nie skończyłeś go i poszedłeś wcześniej do domu mówiąc, że czujesz się jakbyś miał wymiotować, więc nie przesadzaj.

kurva zeby mi sie to chcialo, jak ja kurva nienawidze sowjego lenistwa, do tego jeszcze zmeczonym, po szkole do domu na 20 min przegryzc cos, zarcie zrbic jakies i do pracy...no i teraz niemiecki kuje, prze***ane a o silowni to narazie moge zapomniec Zmieniony przez - DRW w dniu 2007-04-19 00:15:01

hopsa sa saa był maras i nie ma marasa gdzie spedzacie swieta wyjezdzacie gdzies ?? czy w familijnym domu

to gdzie spedzacie swieta wyjezdzacie gdzies ?? czy w familijnym domu