Viki - dobra, ale i tak wykop jest inny - a siłowo to też inaczej. Siłowo do stania na rękach to w wersji z rozkroku normalni ludzie dają radę wejść...
Viki - staraj się podejść bliżej do rak - tak aby już w podporze, przed wykopem mieć biodra jak najwyżej. Jak zaczynasz wykop przenoś ciężar ciała poza dłonie - tak jak w kruku wychylasz się do przodu.
Viki, właśnie o to mi chodziło :) kiedyś chyba Hanna Bakuła która nieznosi dzieci, powiedziała, że koleżanki które nie lubią dzieci są najlepszymi matkami, a nie te co właśnie pitu pitu ;)
To ile godzin śpicie że tak wcześnie wstajecie? 88-O Ja ostatnio bardzo chcę, a ledwo wstaje jak budzik dzwoni 6.15 :-( Hmmm różnie, chodzę spać przeważnie 23-24. Więc wychodzi 5-6h, mi to styka, chciciaz wracam przeważnie do domu 21.30-22 z pracy
Wiem, nie popisałam się {:-( Dziękuję Wam serdecznie za najmilsze powitania świata! Biorę się ostro za robotę :-)) Tak sobie myślę, że Viki chyba wrócę do TEGO FBW Twojego, wiesz którego ;-) Pavlina, oczywiście, że Cię pamiętam :-) Alektra, Ty to zawsze jak coś napiszesz, to raz, że :-D, a dwa, że :)), po to by };-) Hahaha, się na kawę musimy [...]
Viki, pamiętają i moje, i Twoje /-)_ Sama już widzę, ale to jest proces, haha :-O%-) Matko z córką! Owieczka! CZEŚĆ 8-)};-) Jasne, że wpadaj, pisz i najlepiej sama wróć do dziennika. Przecież ja z Tobą zaczynałam :-))};-) Bardzo się cieszę, że jesteś 8-) ___________________________________________________ dzień 16 TRENING [...]
Lisu, na zdrówko! Teraz już będziesz kojarzyć mi się z szotami %-) Falka!, mam nadzieję, że u Ciebie pomyślnie wszystko :-) Bziu, heeeej! I nie dziękuję :-) Viki, dziękuję za przywitanie i wskazówki };-) Przyznam szczerze, że nie wiem do których dziewczyn i planów Ev. się odnosisz, bo mam jeszcze sporo do nadrobienia }:-( Nie wątpię za to, że są [...]
Hahaha, albo "patrz mama, c*pa!" %-) Viki, to jesteś tą trzeźwo myślącą mamą, skoro sama dostrzegasz problem u innych :-) My w mojej poprzedniej pracy (co zabawne, nie obgadując tego wcześniej) cyklicznie przesadzaliśmy się tak, że ostatecznie powstał kącik mam %-) Każdy był zadowolony, haha. Pompki spróbuję, ale nie obiecuję odpowiedniego [...]
Viki, cieszę się ;* i spodoba Ci się %-) Na moje to jeszcze mogłabyś przemyśleć dodanie sobie jako pierwszej piramidy z mniejszym zakresem, żeby w siłę poszło ;-D 10-8/8-6/6-4/6-8/8-10
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
O proszę a ja niedawno w Sosnowcu byłam, jest tam fajna siłownia Gym ElToro, mają przeszkody OCR na zewnątrz i fajna konstrukcje - tzw. Raptoring w środku. Można się pobawić i zmeczyc łapki ;-) Aż żałuję że nie mieszkam bliżej. Znam, ale nigdy tam nie ćwiczyłem, mieszkam w sąsiedniej bliżej centrum dzielnicy, bo tam to już zapupie. Tam ćwiczy [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Jak ja Ci zazdroszczę tych terenów, pięknie tam jest :-D Przyznam szczerze, że chyba dopiero teraz dojrzałam żeby to docenić, bo w końcu zachwycam się odglosami lasu. Wcześniej biegałam w słuchawkach. Porandojin, to chyba przychodzi z wiekiem };-) ja wcześniej też wogóle nie zwracałam uwagi na teren, w sensie las, parki, zieleń, spokój i odgłosy [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Poran na tych fotkach jest słońce? 88-O Tak. Jestem w miejscu gdzie w krótkim rękawki ciężko wytrzymać. Do tego o 21 jeszcze niebo nie było całkiem ciemne. Pogoda mi tu wyjątkowo się udała, bo przeważnie jest nijakozimnomokra.
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Ale błoto %-) Dobre tempo jak na takie warunki :-) No też się zdziwiłam. Tzn niby się cieszę a z drugiej strony - hm zawsze mogłoby być lepsze. Chociaż po pierwszym km to chyba mi już kałuże tak nie przeszkadzały, bo w lesie były takie małe wzniesienia i środkiem nie było tyle wody. Trening siłowy: 3x12-15 1. Przysiad na boxie. 12/12/12 8/12/12 [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Poran mam ten sam problem. Nie pomaga ani witamina D ani C ani nic. Cały czas jakieś infekcję. Obecnie drugi czy trzeci tydzień walczę z zatkanym nosem i koszmarnym bólem głowy. No właśnie ten ból głowy jeszcze też mnie męczy. Wczoraj wieczorem znowu 37. Strach iść do lekarza.
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Od dziś już po lesie chodzić nie można, chyba że się jest myśliwym. No właśnie wiem. Załamało mnie to. Zapewne nie dotyczy to terenu prywatnego, ale mój plac z sadem ma jakieś 100m i musiałabym biegać jak chomik. Z kolei prywatny kawałek lasku to teren z wysokim wzniesieniem, więc i tak tylko podbiegi ewentualnie. Przez ten zakaz mam takie nerwy, [...]