To, co na początku uważałaś za wadę zmieniasz w nieezłą zaletę:-D Brawo i powodzenia:-) Jessu ale ten tyłek z tatuażem to straszy%-) Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-08-21 18:57:12
dziś (+ poprzedni): /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/26b18880afd441ddb9dc765bdb316bb5.jpg A. w s.3(3) pod koniec nogi już siadały i za słabo tyłek schodził, więc nie ciągnęłam na siłę B1. jak widać znów się yebłam w talerzach więc ost. seria ciut więcej niż planowałam, chwyt szerzy biż poprzednio, muszę doczytać na ten temat B2. s.2 ost. powt. [...]
[...] morzem leżysz, bo ja byłam od 2 do 16 i dwa dni były słoneczne :( Zawsze mam dobrą pogodę na urlopie:-D W Ostrowie nie padało ani raz, słonko świeciło, chmurek mało a tyłek mam opalony jak kiedyś Kociszcze po solarium|-) A jakie fale były przez trzy dni... uwielbiam takie "rozjuszone" morze. Od dwóch dni buszujemy po Gdańsku... straszny [...]
[...] Więc akurat. Odpuszczę chwilowo treningi z piłką. Biegać będę dalej. Tak pomyślałam, że może dobrze bybyło po regeneracji odpuścić jako taką redukcję i spróbować poprawić tyłek? Może coś jeszcze? Nie wiem. Chyba żeby było lepiej pociągnąć redukcje póki pogoda pozwala na bieganie :-). Sama nie wiem co byłoby lepiej teraz zrobić. DZIEŃ 62 [...]
Nie wiem bo jak na razie wszyscy skreślacie mój tyłek i uda, a mi głównie na nim zależy, żeby był umięśniony. Jak mi Saida pomożesz umięśnić też dół przy okazji góry, to jestem za.
Nie wiem, mi ten fat przeszkadza, nie widać przez niego mięśni, jest go coraz więcej i źle się z nim czuję o miniówce nawet nie ma mowy. Wolę się chyba orać węglami niż mieć przelewający się na boki tyłek.
Wydaję mi się, że nie ma sensu takie dodawanie bo czemu miało by to służyć? Z moich odczuć to tyłek się ruszył dopiero gdy zaczęłam jeść 2000kcal + i robiąc pełny trening, nie jeden dzień W treningu A i B masz nogi, jak dodasz trzeci dzień z nogami będzie tego za dużo, a im więcej nie znaczy lepiej.
Kajtek zazwyczaj nie mam sily ;-) I dlatego nie moge cwiczyc tak jak bym chciala :-( Ale staram sie jak moge :-D Azzi no dziwne z tym przysiadem, u mnie bez sztangi tez ok i przednie mi wychodza a ten tylni no nie da rady @@-) Ale moze u mnie to ma zwiazek z tym, ze ja nawet jak chodze to czesto sie pochylam i wypinam tylek i ciezko mi utrzymac [...]
[...] Rege - pamiętam, że chyba Tobie Antoś coś kiedyś wspominał (albo mi się wydaje %-)), jakbyś mógł rzucić cenną radą ;-) 3. MCNPN - mi z kolei wydaje się, że jest dobrze, bo: tyłek idzie co prawda do tyłu, ale jest ciągnięty przez biodro. Cofające się biodro pozwala ograniczyć koci grzbiet. Do tego dzięki temu ruchowi czucie w dwójkach jest IMO [...]
[...] sądzę, że to jakaś blokada psychiczna jest z tym przysiadem. Ja się ostatnio zastanawiałam czy to w porządku, że czuję, że w przednim usiądę pewniej z cięższą sztangą niż w tynlym @@-) Grunt to ćwiczyć na miarę swoich możliwości - klata w przód, łopatki spięte, tyłek w tył i jedziemy w dół :-D O! urlop się szykuje - super 8-) Plaża i bikini? ;-D
Mamy 12 tygodni ale mozemy dluzej. Ja pisze sie na ciag dalszy,obli pisala ze bedzie zmiana w diecie i cwiczeniach wiec mam nadzieje ze da sie uratowac moj tylek i nuki ;-)