17.02 sobota Z samego rana przed wyjazdem trening biegowy. BS w terenie + setki. Lubię biegać rano, jak jest cisza i spokój i wszystko dopiero się budzi, ale jednak trochę strach bo o tej porze roku tak rano sporo zwierząt można spotkać w lesie. Trochę pobiegałam z sarnami po polach ;-) /SFD/2024/2/18/f04a9b78b38b4539ad6c0a6de8f9e97e.jpg [...]
robertjudi hej :-) Kabo w sumie dzięki Tobie "odkryłam" ten dział ;-) No to lecimy. 9.07 poniedziałek Najpierw trochę pobiegane. Wpadło 10km, w tym na początek 5km truchtu w terenie pofałdowanym i 5x200m podbiegi. Czasy bez szału, trzeba odbudować moc w nogach (56.7 /01:01.1 /59.8 /57.6 /55.7). W drodze powrotnej krótki trening na placu, część [...]
Szajba dzięki :-) Pogoda niespotykana jak na pustynię ;-) No to zaległości: 29.07 poniedziałek Nogi jeszcze zmęczone, więc regeneracyjne 10km w żółwim tempie. Upał mnie wykończył, ledwo zrobiłam tą dychę. /SFD/2019/7/31/55e0198b5125403da4d9cf01e3af283f.jpg /SFD/2019/7/31/d1dde200a3d3421ab27daba87af2252c.jpg Później jeszcze plac, niestety za mało [...]
13.08 wtorek Praca, później trening grupowy. Jak zwykle równowaga, zwisy i dalsza praca nad lataniem. Jest lepiej, mniej sie juz boje :-) https://youtu.be/3z4CMYqlm8w Dieta i suple bez zmian. Przyszła paczka 8-) /SFD/2019/8/14/734c676d191e439a90c3789dc7f3f767.jpg 14.08 środa Maiły być długie podbiegi w Lasku. Niestety rano mocno wiało, więc [...]
Szajba dzięki :-) Hula hop musze najpierw kupić, nie mam w asortymencie jak Pan Jan ;-) Cześć Neka :-) Pamiętam spotkanie. Z drabiny sie ciesze, bo dużo nad nią pracowałam. Nadinka dzięki. 18.08 niedziela Prawie umarłam... Ale od początku. Przed południem bieganie. Miała być szybkość, jednak zamiast odcinków 1km i 400m postanowiłam zrobić szybkie [...]
sroda, czwartek - DNT z racji kiepskiego samopoczucia 25.10 piątek Najpierw krótki trening na siłce. Trochę latania i ćwiczenia do drabiny. Później MC z 1/2 cc na ilość (do konkursu). Wyszło 50 ;-) Podoba mi się taki trening, co prawda trochę nudny, ale można się zmęczyć. https://youtu.be/caWWHYl9BM4 Chciałam też pobiegac po Lasku, ale brakło [...]
Czołgu w oryginale jest 3 jajka i 1 awokado. Ja dałam osiem średnich jajek i 2 awokado ;-) Do tego sól, pieprz, koperek i sok z cytryny. Awokado obierasz i kroisz, skrapiasz sokiem z cytryny. Jajka gotujesz i obierasz. I najtrudniejsza część - trzeba to wszystko zblendować, a nie każdy blender sobie radzi %-) Jedno awokado było bardzo miękkie i [...]
[...] Ty wrzuciłas mi do dziennika :-) Ok, to zalgłości. 13.01 poniedziałek Od rana jakaś niechęć do treningów, wszędzie zakwasy więc zrobiłam tylko kółko do wyzwania: https://www.sfd.pl/Styczniowe_wyzwanie_w_rytmie_muzyki_%3B_-t1198308.html https://youtu.be/ZFcC34AnQ6Y Poza tym zakupy i całe popołudnie w kuchni: [...]
Trochę kusi żeby spróbować, ale z drugiej strony szkoda mi kasy, bo będą później leżeć. 22.04 środa Bez treningu, miałam trochę roboty do południa i brakło czasu. Po południu spacer po lesie, z Młodym więc zupełnie na luzie, choc z górki były wyścigi ;-) Od razu zatęskniłam za porządnym treningiem biegowym w lesie, a przy pierwszym podejściu [...]
Paatik szprotki fuj #-P;-) Juletta na szczęście mamy trochę fajnych lasów w okolicy. Co prawda wiekszość to min. 20 minut jazdy autem, ale w obecnych czasach to nie problem ;-) Damian kanapki z pasztetem jadłam w świeta i mi sie juz znudziły ;-) choc w sumie może sobie odmroże troche pasztetu, sporo mi zostało. Póki co powrót do koktajli, omletów [...]
Julietta dzięki :-) 22.05 piątek Dość aktywny dzień wyszedł. Rano trening na placu. Szkoda mi starsznie, że nie mogę poćwiczyć na zabawkach, fajne tory nam wychodzą z tego mojego sprzetu :-) Tym razem zrobiona tylko klata i nogi. Wieczorem miał być marsz z truchtem, a w sumie marsz był tylko na początek i koniec, reszta to trucht z krótką przerwą [...]
23.05 sobota Była możliwość to wzięłam kijki i poszłam do lasu. Od 3 miesięcy tam nie byłam (ostatni raz podczas zawodów na początku marca). Z jednej strony fajnie, bo brakowało mi juz tych górek. Niestety ludzi mnóstwo a co za tym idzie śmieci pełno wszedzie!!! }:-(( Łapy bym obcinała za coś takiego. Do tego mnóstwo rowerzystów, którym się chyba [...]
24.10 sobota Znowu wycieczka do lasu na grzyby :-D Fajnie tak, jak można gdzieś wyjść w końcu z domu, a nie tylko remont i sprzątanie. Tempo grzybowe ;-) Ustawiłam jako chodzenie w zegarku bo chciałam zapis trasy. Akurat tą część lasu słabo znam, na dodatek część ścieżek urywa się nagle ze względu na otoczone siatką polanki z młodymi drzewami. A [...]
14.01 czwartek Przed południem udało się porozciągać bioderka i przywodziciele. Do tego trening na brzuch: - plank + plank bokiem - kółko z kolan - przyciaganie nóg na piłce Po południu krótki spacer, w końcu jest zima i aż się chce wyjść z domu :-D /SFD/2021/1/15/4109796e675e477c868f91a9a6fd0726.jpg [...]
6.03 sobota Bieg w terenie Tym razem znowu teren :-D Pogoda fajna, słoneczko choc bardzo zimno - temperatura na minusie i lodowaty wiatr. Przynjamniej błoto zamarzło i dało się biegać. Najpierw rozgrzewka, później zabawa biegowa 30sek/60sek. Niestety zbyt ambitnie ustawiłam odpoczynek, za trudny wyszedł trening i na ostatnim powtórzeniu nie było [...]
11.03 czwartek Trening góra + chwyt 1. Podchwyt ("piramida siły") 1/2/3 1/2/2,5 Jest progres, ostatnio nie byłma w stanie zrobić 3 podciągnięć. 2. Zwisy - liny 3x10s/10s zgięte ręce - liny 3x10/10 proste rece - kulki 3x10/10 proste ręce - drążek 5x20s/10s proste ręce Spompowało mi przedramiona tak, że nie mogłam dłoni zacisnąć %-) 3. pompki na [...]
26.12 niedziela Dzisiaj dłuższy spacer rano, zimno strasznie. Później poleciałam do lasu. Po pierwsze przetestowałam kijki. Fajne, leciutkie i bardzo przydają się na podejściach. Napewno wezmę na jakieś górskie biegi 20km+ :-) Chciałam też przetestować picie, ale zamarzło mi w rurce %-) dopiero po powrocie poczytałam jakie są na to patenty;-) [...]
Doszłam do wniosku że czarny komin i czarna czapka nie pasują do reszty stroju, więc zamówiłam właśnie komin i opaskę }:-( Ciuchy do biegania wypadają z szafy, a ja już myślę o następnych kolorowych legginsach %-) 16.01 niedziela Bieg w lasku, tydzień rege więc krótki. Wybrałam trasy trudniejsze, z większą ilością kamieni i korzeni, miejscami [...]
30.01 niedziela XRun Złotopień 26km Nie wiem jak to jest że człowiek wstaje wcześniej, dzieci budzi wcześniej a i tak wyjeżdżamy 15 minut później niż był plan @@-) Mała jak zawsze zafundowała nam atrakcje więc kolejne opóźnienia, chociaż te braliśmy pod uwagę. Przez to na miejscu nie wiedziałam czy mam lecieć po pakiet, ogarniać Małą i auto czy [...]
Viki - OCR, Trail Running, Hyrox
