Dodałbym na pewno kogoś oprócz Nastuli, jeśli chodzi o judoków. Na przykład Bronisława Wołkowicza, czy Waldemara Legienia - dwukrotnego mistrza olimpijskiego. Poza tym na pewno wspomniany już Rafał Simonides, świetnie zapowiadający się gliwicki kickboxer (już ze światowymi sukcesami) Szymon Wąs. Wiem, że to dział Uderzane, ale na uwagę zasługują [...]