plecy

Jestem :) Kleine jestem za wyzwaniem strechingowym. Widzę same plusy. A przede wszystkim bardzo mi pomaga na plecy :) mi odwrotnie jak miałem problemy z plecami i tyłkiem to musialme byc pospinany ;/ dizwne to k***a...

hej Spam! byłam na pierwszym treningu po kontuzji pleców. Widzę że dużo mnie będzie kosztowało odbudowanie zaufania do ciała... Ale za to udało mi się pierwszy raz kucnąć na prostych stopach :-) na razie plecy jak obważanek ale stopy już prosto :-D

Jesooo, ale mam domsy n cz workach. Plecy to moj majmniejszy problem dzisiaj.

:) tak się martwiłam, czy dobrze ruch będzie szedł. Maharadża był przerażony, ale powiedziałam, mu, że trzymam mocno napięty brzuch i wcale nie bolały mnie plecy. dziś tyłek i prostowniki bardzo bolą.

To racja. Nawet do maksów pod tym kątem się nie bałam podchodzić. Asysta nie potrzebna bo przecież najwyżej nie podniosę albo puszczę jak mówisz. Zastanawiam się w sumie, jeśli chodzi o plecy czy jest ryzyko, żeby sobie coś poważnego zrobić. Czy to raczej ryzyko takiego czasowego nadwyręzenia mięsni i tyle

Dobrze tato }:-( Plecy, nogi, pośladki - wszystko boli. To nie było mądre, ale chociaż miska była czysta i nauczyłam się, że się da - nawet na wyjeździe.

hej Spam! Hexe, a Ty na wyjeździe byłaś, że tak słabo? A ja dziś mam pierwszy dzień, że mnie plecy nie bolą! I normalnie dziko jakoś. Zmieniony przez - Raimunda w dniu 2016-03-07 10:12:04

W Gdańsku do poniedziałku, a potem nie mogłam się odnaleźć. Night, ale dzięki temu się lekko rozruszałam i plecy mniej bolały. Nie mogę się doczekać MC

Night, też widziałam jednego takiego na ostatnim treningu. Młody chłopak, plecy wygięte do granic możliwości. Ale pas był :/

Night, też widziałam jednego takiego na ostatnim treningu. Młody chłopak, plecy wygięte do granic możliwości. Ale pas był :/ ale temu mojemu można pokazywać poprawną technikę i 15 razy - i tak zrobi po swojemu. Już nawet nikt nie podchodzi tłumaczyć i pokazywać - bo szkoda czasu. To taka bananowa młodzież której nigdy rodzice nie zwrócili nawet [...]

[...] bo na razie zawsze jak coś poćwiczę (bardzo lekko na początek) to padam szybko wieczorem. A muszę się zabrać za siebie, bo czuje że się zasiedziałam i źle mi z tym, na dodatek plecy i ręce bolą od noszenia małego, a nie chce żeby znowu się kontuzja przyplątała, fizjo ostrzegał, że jak zaniedbam ćwiczenia pleców i szyji to znowu będą problemy :-(

Noszenie mniejszej ilości posiłków jest fajne. Jak jem śniadania w pracy i noszę tylko dwa do pracy to mi lżej od razu :) Viki to niezłe będziesz miała bicepsy. Moja koleżanka miała niesmaowite aż jej zazdrościłam a poza noszeniem dziecka nic nie robiła :) Tylko o plecy trzeba dbac

Plecy niestety cierpią, jeszcze przy moich problemach to nie jest wesoło :-( ale ostatnio zaczełam ćwiczyć, więc może uda się uniknąć poważniejszych problemów :-)

Kupilam rok temu rulleski. Bomba, plecy ladnie pracuja a zabawa przy tym niesamowita /SFD/Images/2016/4/5/7276fffabb8040a6874b7f8ef932aa60.jpg

Swoją drogą 90% osób, które ćwiczą na tym przyrządzie ma jakąś pokraczną technikę, okrągłe plecy i dziwny podział ruchu

no też takich maniaków znam - ale ja jednak nie lubię marznąć za mocno - szczególnie moje plecy mi szybko pokazują że to zły pomysł

Hej Spam! Znowu mi pękły plecy :-( nie tak bardzo jak ostatnio ale znowu off... niech mnie ktoś przytuli...

no Twoja żona pewnie też by nie była za szczęśliwa :-> W ogóle zawarłam pakt z chłopem , że on nie będzie mi się wtrącał w jedzenie i trening, ale ja nie moge marudzić, że jestem gruba. Więc poziom marudzenia na forum dramatycznie się zwiększy :-D Hexe: plecy znowu

nie wiem, słabe plecy? zaniedbana mobilność? zła technika ćwiczeń? za szybko po ostatniej kontuzji? pewnie wszystko po trochu. Aby tego było mało ciągle dokucza mi łydka i dziś krzywo spałam i nie rusza mi się szyja :-/

heej , og godz na nogach, bo slonce wstalo :-D ale kto rano wstaje ... jest szansa na szybkie wyjscie i bede otierac silke, dzis plecy ibic :-)