[...] co z dose naklejka sama odpada a potem pieknie nakleic mozna wszystko ...wszystkie takie same kolory soku ujjj wie co bijesz kupujesz deke to bijesz testa...kupisz mix to bijesz mete inj...ten lab to po prostu porazka...wiec jaka cena taki towar Mhm moze tak jest jak kumpel z gimnazjum latwi swojemu kumplowi z gimnazjum i chce zarobic na pizze.
http://www.sfd.pl/Jestem_gotowa_na_zmiany_i_ch%C5%82onienie_wiedzy._%3A_-t873931-s11.html Pal licho ED - ta laska jest niesprawna umysłowo %-) Hubert: ja dzisiaj robiłam domową pizzę, jeszcze mam ;-]
k***a ja czekalem przed wczoraj 1h w tej j**anej lipawie na pizze... ale ch**ozy daly 2 gratis i picie jak chcialem gadac z menago i widzieli ze juz wk***iony jestem.
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
[...] nawyki żywieniowe są albo zdrowe albo nie. Patrząc tylko na aspekty sylwetkowe, jesteś bardzo krótkowzroczny. Jedzenie ma być czyste i wpływać prozdrowotnie na parametry ciała. a dopiero potem kształtujemy kwestie sylwetki. Owszem można sobie zjeść kilka hamurgerów w tygodniu, czy tam pizze, ale co tydzień regularny cheat day to już przesada
[...] masy odmawiał żonie kolacji czy zjedzenia chipsów przed filmem. Oczywiście dalej mam w planach wystartować w następnym roku. Jutro z okazji dzisiejszego świata żona robi pizze zabiera mnie na naleśniki lody itd wcześniej idziemy na chrzciny i imprezę rodzinna i na pewno nie odmowie obiadu i ciasta do kawy (pewnie rodzina się mocno zdziwi %-)) [...]
Dzięki :-) Więc tak wczoraj zaszalalem hehe :-) Najpierw na chrzcinach zjadłem flaczki jakąś sałatkę z kurczakiem kawałek ciasta i tortu. Wyluzowałem się za wszystkie czasy.. Wieczorem w domu żona zrobiła pizzę potem zjedliśmy lody i parę batonów od paru tygodni widziałem wczoraj pierwszy szczery uśmiech na jej twarzy i nie żałuję że dziś waga [...]
z pewnością są to losowe numerki, jak wróżenie z fusów :) To ja chyba wolę taką kulę czarną sobie kupić, o! Potrząsnę i wyjedzie "dobry trening, zamów sobie pizzę w nagrodę" :)
Pica, u mnie maz tez lubi zjesc jak lejdi i nie przeszkadza mu, ze powymienialam produkty na zdrowsze w kuchni, ale on sobie dojada bialy chleb, slodycze, czasem pizze i niestety daje mojemu dziecku gryzka :(
Chyba kurcze spróbuję zrobić pizzę w weekend - na spodzie razowym, z mozarellą i kurczakiem - nigdy nie robiłam, ale czemu nie spróbować. Może to udobrucha mego mężczyznę, bo nadal jęczy, że już nie jemy pizzy w niedzielę (to był nasz "niedzielny obiad" %-) - mega ostra pizza plus grzaniec, niezapomniane doznania ;-) )