no

No niezła. Puknalem Jack w mass efekcie i nie chce ze mną gadac

no akurat "srać" to też bym nie chciał a co do tz "średnich" np IQ to trzeba ostrożnie podchodzić i brać poprwkę na wiatr np ... wszyscy mamy f***a średnio po 15 cm ... średnio tak ... ale skoro ktoś ma 19 to ktoś musi ... popłakiwać w poduszkę żeby średnia mogła się zgadzać

no patrz Pan czyli jak żadko "łalię się" na większość tym razem

w spoczynku to tylko do sikania służy no chyba że ma się ładnie w spodniach układać i " kusić " panie

No w stanie spoczynku wielkość nie ma nic do rozmiaru w stanie gotowosci Kręcą mnie czasami laski z ogoloną głową... Zmieniony przez - pilek w dniu 2019-05-24 14:24:01

No ja szczerze mówiąc mam hipotezę taką, że to dotyczy trochę ludzi aktywnych, ale oprócz tego z jakąś tam ilością mięśni. Tzn dużo krwi u osoby aktywnej, a tym bardziej z mięchem jest wykorzystywana do innych celów niż do trzymania w członku%-) Z drugiej strony miałem tak zawsze - nawet jak byłem leniem przy kości%-) Może to po prostu taka uroda [...]

Chłopaki! Ryszard żyje!!! Wstał z grobu! Pamiętacie jak Wam mówiłem o kocie co musiał się wynieść do ciotki? Na pewno pamiętacie. A potem ten kot wyskoczył przez okno. Wszyscy myśleliśmy, że zginął na miejscu (nikt ciała nie szukał ale no wypadł z 5 piętra) a teraz wrócił do cioci. To na pewno on, bo on reagował na imię i jak ciotka go zawołała to [...]

No na przykład taki Siemowit. To brzmi dumnie. Ze słowiańskich takich, co są do teraz popularne i nie brzmią dziwnie to mi się jedynie Wojciech kojarzy.

Ej mnie wali na łeb przez wzrost. Bo u mnie w rodzinie wszystkie chłopy prawie dwumetrowe a ja metr70. No toż to śmieszne i czuję się zrobiony przez geny w ch**a. Chociaż doktor mi mówił, że prawdopodobnie to nieborak u mnie zachował wzrost.

Generalnie to tak jak Grind pisze. Nie warto mierzyć i zastanawiać się nad tym. Rozmiar na rpawdę ma małe znaczenie. dą sobie dróżką trzej przyjaciele: miś, łoś i ryś. Ten pierwszy oznajmia: - Wku*wia mnie to "ś" na końcu. Takie "ś" jest pedalskie, ciotowate i w ogóle!... Od dzisiaj koniec z misiem. Jestem Niedźwiedź! Bo powiadam wam: - Kto ma "ś" [...]

No trzeba, chociaż nie chce jeść na siłę bo wiem jak się to skończy. Wszystko wróci górą, ja się zniechęcę i będzie to samo. Jem kiedy jestem głodny i tyle ile potrzebuje.

Cyberpunk to sztos, ale wymagania sprzętowe na tę grę będą takie, że lepiej już odkładać na podzespoły do kompa %-) No chyba, że ma się konsolę i nie trzeba się martwić o ogrywanie nowych tytułów :-D Aczkolwiek w takiego Mass Effecta niestety nie pogram sobie na plejaku Zmieniony przez - Sepko w dniu 2019-05-26 01:28:10

No, bo to się dzieje zdaje się przed tymi wydarzeniami. Generlanie to mogliby coś wymyśleć jako kontynuacja. Od dwójki ta gra po prostu zap*****la, czuć ,że czas depcze po piętach i jest go coraz mniej.

Teraz wygooglowałem, no Ashley niezła dvpa. Jack dla mnie jest zbyt, że tak powiem oryginalna i średnio mi podchodzi

Nie było u mnie takiej zasady %-) Niestety. Kurva... Mam rozj**any sen całkiem. No nie śpię efektywnie %-)

Sen masz rozwalony? Mógłbyś opowiedzieć dokładniej. No to Wysockiidzmoczycgabke tak to niestety z telefonami bywa. Teraz robią delikatne govna. Co do rozpieszczania to u mnie tak średnio, teraz to wszystkie babki dziadki siedzą u mnie w grobach

Mnie właśnie ciągnie do tej gry ze względu na sławny poziom trudności. Lubię wyzwania w grach, no a niestety ogólna tendencja na rynku jest taka, że nawet małpa przeszłaby sporą część nowych tytułów

A se zrobię. Zaj**ista jest. Ej co byście wybrali jako nagrodę, grę planszową czy książkę? Ja lubię książki, ale to przeczytam raz i skończy się używanie a gierki można używać wiele razy. Kurcze, no nie wiem, nie wiem.

Co do planszowych to kiedyś była moja ulubiona https://youtu.be/Xs2tvHN4ox4 No i Monopol oczywiscie

No zayebista jest , jeszcze ją mam w strychowych zakamarkach