[...] na formum. Rewanż JDS Cain jest juz komentowany od tygodni przed, a walkę ostatnią barao - faber nikt nie komentował mimo że był to Main Event każdy o Lombardzie nawijał. Takie są fakty więc dziwi mnie ta nagła miłość do kurdupli. Jak już mówiłem cenię ich umiejętności niech sobie walczą ale niech nie zapychają na siłe mizernych kart UFC.
[...] jak dokładać sobie ciężary w treningu, bo piasku do butelek nie mam skąd zajumać, a na upatrzone hantle mnie nie stać. Szczerze żałuję, bo trening Obli na piłce to moja nowa miłość %-) Bardzo byłabym wdzięczna za jakis link czy cuś do treningu z piłką z obciążeniem własnego ciała, albo coś w tym stylu. [...]
[...] tłuszczowych: olej lniany, konopny, arachidowy, z pestek moreli, z pestek dyni, orzechy, nasiona słonecznika, migdały - to jest zdrowy tłuszcz. a do owoców i cukrów prostych się przyznaję... to moja największa miłość i zdaję sobie sprawę, że powinnam ograniczyć ich spożycie do 2-3 jabłek dziennie. próbuję, ale dla mnie to jest niewyobrażalne.
a ja w miłość nie wierzę. Wszystkie takie uczucia trwają 2 góra 4 lata - i jak nie ma nic więcej to przychodzi taki moment że przeglądasz na oczy i jest po ptakach.
Meju, chciałbym ocenić filmik i usłyszeć co tam gadasz, ale moja Patrycja ogląda święte "M jak miłość" i cisza musi być }:-( Wierzę, że filmik spoko, i dlatego też piona! };-)
Przekonałam się jakiś czas temu, że warto opierać się na zakochaniu, a nie tworzyć związki na czymś, co z początku miało być bez zobowiązań, a potem żal zostawić. Miłość to w końcu biologia i też już "zwęszyłam samca idealnego", tak myślę :) teraz tylko podtrzymywać, co się udało i będzie grać.
To skąd wywody o chemii i trwałości związku, jeśli się razem nie żyje na co dzień? %-) Ja dostałam pyerdolca na punkcie faceta w wieku 17 lat i wtedy myślałam, że to miłość do końca życia. Po kilku latach uciekałam z wrzaskiem. Było różowo dopóki ze sobą nie zamieszkaliśmy. G.wno można wiedzieć o drugiej osobie po kilkutygodniowych epizodach. [...]
[...] z chłopakiem po 3 latach znajomości (pochodzimy z tego samego miasta i zamieszkaliśmy razem w tym samym mieście), po kolejnych 2 latach wzięliśmy ślub (nie naciskani przez nikogo, jego inicjatywa). Dziś jesteśmy 7 lat po ślubie i jest fajnie :) Nigdy nie wiadomo, która miłość okaże się najważniejsza i ta jedyna. Ale próbować trzeba :)