Trzeba umieć się zorganizować :-P A jeszcze co do testów, to śmiesznie, bo tydzień temu na Brevecie przypadkiem pod któryś podjazd zrobiłem złotą gwiazdkę na Power 5 min %-) Pamietam że moc poprawialeś wlaśnie na wyścigach a na testach Ci szło średnio. Kwestia motywacji myśle. Łatwiej znaleść siłe na wyścigu :-)
Trzeba umieć się zorganizować :-P A jeszcze co do testów, to śmiesznie, bo tydzień temu na Brevecie przypadkiem pod któryś podjazd zrobiłem złotą gwiazdkę na Power 5 min %-) Pamietam że moc poprawialeś wlaśnie na wyścigach a na testach Ci szło średnio. Kwestia motywacji myśle. Łatwiej znaleść siłe na wyścigu :-) Motywacja to jedno, ale testy [...]
W dużej mierze to kwestia miernika mocy. Różne mierniki pokazują różne cuda a ich wskazania mogą się diametralnie różnić. Pomijam tu kwestię wagi zawodnika czy faktu że w Malborku, bo tam zapewne startował, jest płasko jak na jeziorze. W poniższym linku jak widać na rowerze czasowym przy bardzo agresywnej pozycji, przy mojej masie i pofałdowanym [...]
Zgadza się. We mnie jeszcze siedzi grubas. Opycham sie do... pożygu jak mogę;-) To jest kwestia psychologiczna. Moim zdaniem, tu trzeba pracować samemu nad głową i podejściem do jedzenia. Edit. Chodzi mi o zadanie sobie pytania, czy jedzeniem rekompensujesz lub wynagradzasz sobie coś? Zmieniony przez - FighterX w dniu 10/23/2019 1:43:44 PM
Szajba Kwintesencja tego co chciałem napisać. Utrzymać moc to w połowie kwestia bańki. Akurat to mam mocne i to bardzo, szczególnie widzę jak ludziom z Teamu testy FTP idą. Ja nigdy nie zawaliłem. Wczoraj po 10minutach już chciałem puścić korby %-) Bolało jak sku@wysyn, w sumie prawie 1h w tętnie 177 ud/min %-) Fsl Dzięki bardzo! :-) Trochę [...]
Jadłem dużo bo lubię, aczkolwiek znam bardzo wiele osób, które jedzą dużo w tym syf, nic nie trenują i nie tyją tak jak ja. Poprostu mam predyspozycję, naturalnie powolny metabolizm i łatwo łapię tłuszcz. ;-) Raczej o to mi chodziło ;-) To inna kwestia. Jedni sa predysponowani do szybszego lapania wagi, a inni nie.
To kwestia o której pisałem. :-) A to, że nie opuszczam żadnego treningu, przepracowując średnio po 12h w różnych intesywnościach w tygodniu, nie robię żadnych nieplanowanych odstępstw od diety przyczynia się do tego że udaje mi się utrzymać te +/-70kg. Jest to okupione dużym wysiłkiem, a ile mamy w teamie osób co jedzą syf, podobnego wzrostu jak [...]
To kwestia o której pisałem. :-) A to, że nie opuszczam żadnego treningu, przepracowując średnio po 12h w różnych intesywnościach w tygodniu, nie robię żadnych nieplanowanych odstępstw od diety przyczynia się do tego że udaje mi się utrzymać te +/-70kg. Jest to okupione dużym wysiłkiem, a ile mamy w teamie osób co jedzą syf, podobnego wzrostu jak [...]
Zaczynałem od dużo mniejszej ilości, jest to kwestia tego, że po pewnym czasie stawało się "mniej słodkie", więc detoks by dużo dał, w tym kontekscie. Ale mówię wprost, nie chce mi się.. ;-)
[...] miałbym zdechnąć cel zrealizuję. Jestem dlatego w stanie poświęcić wszystko. Tak wiem, samolubne itd... No cóż taki już jestem, nie zmienię tego. ;-) Viki u mnie kolano to kwestia spięcia jednej/drugiej strony ciała i to generuje ból. Przerwa tego nie naprawi, zresztą rok temu miałem 3 miesiace bez treningów i nic nie dało. Nie znam dokładnie [...]
To już kwestia kalkulacji co da więcej korzyści :-) Jeśli jazda na zewnątrz, to pewnie warto ten rower później umyć. Jeśli nie ma różnicy to szkoda czasu.
U mnie jeszcze kwestia tego że: A- Piwo jest gorzkie B- Wino jest gorzkie C- Whisky smakuje jak perfumy (nie nigdy nie próbowałem, ale tak czuję %-) ) D- Wódka, w sumie wchodzi, ale smaczna to nie jest, a na drugi dzień już w ogóle.. %-) Dodatkowo... Nigdy nie paliłem papierosów i innych, ani nic nie wciągałem.. %-) Dziwny jestem i nie znam [...]
U mnie kwestia obciążeń treningowych. 15h w tygodniu, w różnych intensywnościach robi robotę ;-) Teraz lecą góra 3 kawy rozpuszczalne, czasem espresso i tyle. Victory Diet. Nowa strona w budowie.. ;-)
Skąd ja znam te problemy ze snem... Nie wiem, może to po części kwestia objętości treningu i tego, że jednak to są długie w czasie jednostki. Jak do tego dojdzie intensywność to robi się ciężko. A trening nie pozostaje bez wpływu na organizm, a jak nie ma czasu wrócić do stanu wyjściowego to zmiany się nawarstwiają i taki efekt. Nie wiem jak to [...]
Skąd ja znam te problemy ze snem... Nie wiem, może to po części kwestia objętości treningu i tego, że jednak to są długie w czasie jednostki. Jak do tego dojdzie intensywność to robi się ciężko. A trening nie pozostaje bez wpływu na organizm, a jak nie ma czasu wrócić do stanu wyjściowego to zmiany się nawarstwiają i taki efekt. Nie wiem jak to [...]
[...] był gruby bo Żona się pochorowała, a ja nic. Może dlatego że nie mam takiej ekspozycji jak Ty tzn. Synek. Ostatni raz chory byłem z 2 lata temu i to może katar. Może to kwestia dużej ilości warzyw (z 600g-1kg dziennie minimum). Nie wiem. Ps. Tak dorzuce tylko ;-) Zawsze gdy mam cięższy okres i czuje że mi sie nie chce, czytam sobie moje [...]
Ta fota na rolce sztos! Zawsze kojarzyłem kolarzy, że u góry to takie szczypiory a u Ciebie góra i łapy wyglądają na prawdę dobrze :-)) Może to kwestia dobrego światła ;-):-D
Wiadomo, to kwestia indywidualna, ale to mało jest kalorii. Mimo, że to dzień nietreningowy, to w wtedy organizm też chyba potrzebuje trochę energii do regeneracji. Ja teraz podbiłem z 2400 na 2700, bo po prostu mi było słabo momentami.