[...] wszystko. A potem czytamy tzw. doniesienia prasowe. Zdziwiona mama i tata, że synek to pierwszy bandzior-sadysta na osiedlu, który zabawia się gaszeniem papierosów na rękach dzieci z placu zabaw. Jak ojciec nie jest - delikatnie mówiąc - fanem niezdrowej żywności i przestrzega tego dość rygorystycznie, to dzieciaki wierzą, że coś w tym musi być. [...]
No robilam ( kiedys ) heh, 2009 dokladnie cos tam pocwiczylam, jak sie postaracie to nawet gdzies jest moj dziennik. Ale to juz 5 lat minelo, pozniej przeprowadzki,problemy,ciaze,dzieci i tak jakos wyszlo wszystko kulawo ... Jak sie troche ogarne to wroce.
MaGor w pierwszej chwili myślałem, że wstawiłeś zdjęcie pana, który przeprowadza dzieci przez pasy przed szkołą ;). Twarz masz wychudzoną. Musisz zainwestować w plecaczek i najlepiej taki z pojemnikiem na płyn.
nie mam jeszcze dzieci, nie wiem jak to jest miec dziecko, ale bede staral sie budowac go na normalnego czlowieka, takiego jak tata %-) lodzian mozesz jakas przedtrengowke polecic? Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2014-03-04 16:47:54
ja też nie nawracam na dietę... ale czasami sie pytaja to dpowiadam, ale najbardziej mnie wkurza, ze starsze ode mnie o klika lat są tylko a ciągle narzekaja na cos... mowie im, żeby sie ruszyły to nie, bo dzieci, bo wnuki (tak jedna ma 42 lata i dwoje wnucząt)... no i słyszę, że mnie nic nie boli bo młoda jestm i nie rodziłam :-)
Hasa, ale to tłuamczenie nie jest z dupy, że dzieci nie chcą innego jeść, bo ja pamiętam siebie. Ja też nie chciałam jajek, mięsa bo tłuste pamiętam to dokłądnie. Poprostu do cukru człowieka zawsze ciągnie i dzieciaka i dorosłego . a jak się uzależnisz to już po tobie. Jak był wybór: ciastko czy mięso, to się wybierało ciacho, nic nie wymyślam, [...]
[...] marchewka ze słoiczka itp. Poszłam do pracy jak mała miała 6 miesięcy, nie robiłam jej jedzenia, tylko jechałam na kupnych słoiczkach. Dostawała danonki, bo to przecież dla dzieci. I dopiero jak się przymierzałam do drugiego dziecka, to wgłębiłam się w temat jedzenia dla niemowląt. Trochę to szok był, nie powiem. Ale młodsza córka była: pojona [...]
chyba trudno trzymać dzieci od słodyczy. zazwyczaj jak ludzie jadą do kogoś w gości, kupują dzieciom czekoladę, w szkole - słodycze (pamiętam jak z koleżnkami współczułyśmy jednej dziewczynie, bo matka jej zabrobniła jeść słodyczy, krtóre i tak jadła w szkole). a wiadomo - najbardziej ciągnie do zakazanego...
A Ja mam 2 kotki ,na butelce i mleku były od 2 tyg życia .Nikt nie dawał im szansy przeżycia :-( ale wykaraskały się . Są jak nasze dzieci ,są bardzo wdzięczne ,uwielbiają mruczeć i być głaskane i lubią susiać na mojego męża który śpi w łóżku .Ponoć to oznaka że kot go lubi ale ja nie jestem do końca przekonana :->
dzięki za zainteresowanie i pytania.Sos słodki,tak za słoika,takie g... orientalne.Wiem,że nie powinienem ale czasem ..Jest to moja pierwsza dieta za jaką się wziąłem.Białka staram się jeść 2-2.5g na kg ciała.Tak wszystko mierze dokładnie-taka zabawa,jak u dzieci;)ok.czyli myślisz po tygodniu wrócić na redukcję i obniżyć białko?a czego dodać?