domu

Też miałam to samo. I w bibliotece miejskiej którą miałam koło domu miałam taki moment, że nie miałam już co czytać :D

Ja ostatnio niestety coraz częściej zasypiam :P Ale zdarza mi się czytać nawet w drodze z przystanku do domu :)

[...] bede ppzwalac i na tablety ;-D Ja po angielsku to raczej niewiele bym przeczytała na chwile obecna, z pewnoscia nie w tym tempie. No i jak leci 1/dzien to to raczej wciagajacy kryminal. Czytam w domu, w autobusie, czasem w pracy jak sie nic nie dzieje ;-) niestety miewam tez okresy, ze nie jestem w stanie czytac, bo sie nie moge skupic na niczym

Paula, nie chodze na silownie wlasnie. Zalozmy, ze taka do uzywania w domu do kolka zainstalowanego w drzwiach.

mój starszy na razie to się uczy pływać - 6 lat. Poza tym gimnastykujemy się w domu, ogólne wzmacnianie mięśni, rozciąganie itp. Nigdy nie będę namawiał synów na zostanie kulturystami - szkoda zdrowia. Ale do bycia silnymi i sprawnymi jak najbardziej. A co do pokazania siebie - to teraz jest dramat - znikam. Ale moje fotki są w necie, często z [...]

Perfekcyjna Pani Domu jest przereklamowana :P

a ja jadę do domu 8-) pierwsze (jakiekolwiek) swięta z rodziną od trzech lat niemalże więc się jaram

Nie dziwię się :D też jadę do domu (ostatni raz sama) i się nie mogę doczekać. I cieszę się bo aktywowali multisporta na siłowni i będę mogla normalnie treningi robić w fajnych warunkach bez wydawania majątku- rok temu płaciłam niestety.

Też jadę do domu. Będzie wesoło - najbardziej w podróży %-)

Do mnie jest ok 200 km, ale całkiem niezłe połączenie przede wszystkim. Jakby miała towarzystwo to pewnie by sie przekonała, bo sam trening jej się podoba. Tylko się krępuje i myśli o zakupie sprzętu do domu

Heellloł. Ja chce już do domu :)

perfekcyjną panią domu nigdy nie będę, ale wiem, że jak będę miała swój ciężko wypracowany domek, to będę o niego dbać dużo bardziej niż o mieszkanie, które obecnie dzielę z obcymi ludźmi

"z wlasnym towarem'' ;-) Podoba mi sie ten termin. Fajnie. Ja to jednak w tym roku malo rodzinnie, a im dalej od domu tym i mniej zrozumienia.

w domu to tak średnio %-), ale na podwórku to będzie bitwa%-)

Kebula no trochę podjadłam :P Ale bez wyrzutów sumienia. Tylko nie wiem czy sie jutro z jedzniem do domu zabiore :P

Czesc, a Ty chodzisz na silownie czy trenujesz w domu?

na siłownię = z treningu w domu wyrosłem. Zresztą żona by mnie zamordowała jakbym tyle gratów co potrzebuję wstawił do mieszkania

Ja silowo to w domu akurat.

Moze masz piwnice albo strych? ;-) Ty wyrosles, a ja wroslam w trening w domu ale u mnie na wiosne bedzie promocja na silke, bo im sie klienci wykruszaja w sezonie letnim. Czytaj: nikomu sie nie chce. I mysle zeby pojsc.

w domu to tylko z synem się gimnastykuję - a normalny trening to na siłowni