dla

Jak by nie patrzeć 1/3 dnia spędzamy w pracy i jej atmosfera jest ważna dla naszego stanu psychicznego i poziomu kortyzolu:-))

Jak by nie patrzeć 1/3 dnia spędzamy w pracy i jej atmosfera jest ważna dla naszego stanu psychicznego i poziomu kortyzolu:-)) poziom kortyzolu najlepiej zbilansować na treningu ;)

23/3/2019 Półmaraton Ślężański ~21km /SFD/2019/3/24/0417e5362ad9475c882b7c15603d011a.jpg /SFD/2019/3/24/8ff3a9ce73754d9f997a3a73cef01443.jpg Czas 1:56:42 /SFD/2019/3/24/034350acab6c4cc59460bd3aa1a2f661.jpg Komentarz: Pogoda niedopisała, było strasznie gorąco. Efekty pogody widać było w rowach, a mianowicie jak biegłem to widziałem z 8 [...]

no to martwe ciągi na prostych nogach dla porozciąganie tylnej taśmy teraz ;)

no to martwe ciągi na prostych nogach dla porozciąganie tylnej taśmy teraz ;) Ja mam dobrą mobilność tylnej taśmy. Łydki czułem bo były po prostu zmęczone.

14/4/2019 Bieg dla Wiktorii 5,4km Czas 24:40 Komentarz: Nogi ciężkie, ale udało się coś pocisnąć, w sumie na 5 km zeszliśmy poniżej 24minut :) jak będę miał foto to podrzucę. Pozdro

Jak dla mnie to jesteś kopalnią wiedzy - chciałoby się dojść do takiego poziomu jaki prezentujesz.

Jak dla mnie to jesteś kopalnią wiedzy - chciałoby się dojść do takiego poziomu jaki prezentujesz. Dziękuję :-) Proces wygląda tak : czytanie, eksperymenty, poprawianie, czytanie, eksperymenty, poprawianie i koło toczy się dalej.

[...] też skumulowała się moja niechęć do biegów asflatowych i bieg był dramatem... wysokie tętno (165) przy takim ślimaczym tempie 6min/km to kiepsko. Dlatego jutro chyba odpoczynek, poza tym takie bieganie dzień po dniu nie jest dla mnie, wolę przeplatać to z siłownią i basenem, widzę wtedy lepsze efekty i mózg mi lepiej znosi bieganie :-)) Pozdro

ja też pamiętam, że było nad zalewem. Ogólnie tam jakiś niesprzyjający mikroklimat bo każdy mój znajomy jak tam pobiegł raz mówił że więcej tam nie pobiegnie bo jakiś dramat ;) Później wracali oczywiście ale zdania nie zmienili. Ja byłam tam raz i nie był to najprzyjemniejszy dla mnie bieg ;) Mimo wszystko gratki :)

[...] Otóż ciężkie siady wymagają dużego angażu hormonalnego i regeneracja hormonalna trwa około 5-6 dni. Zatem jak mam długi bieg lub "start" w weekend to zawsze staram się zrobić 2-4 powtórzeń na poziomie 90%+. Dodatkowo nie jest to aż tak męczące dla mięśni jak 3-4 serii po 6-10 powtórzeń. Przetestowałem wielokrotnie i działa, polecam przetestować.

Faktycznie mała ilość powtórzeń nawet na bardzo dużym ciężarze nie męczy aż tak bardzo organizmu. Będę musiał zrobić test Polecam. Zwłaszcza, że ostatnio powoli wprowadzam wchodzenie na 90%+ maksa, żeby przywyczaić organizm do umiejętności solidnego spięcia i trzymania techniki na dużym (dla mnie) ciężarze.

[...] /SFD/2019/5/25/d195217240604b0685d9822b1d57dc48.jpg Komentarz: Dzisiaj przecierka przed Maratonem Chojnik. Pierwszy dystans maratoński dla mojej małżonki, która poradziła sobie wyśmienicie. Czas tak długi, bo nie wyłączałem zegarka na postojach w schroniskach czy na Śnieżce. Biegłem w butach Vivoberfoot, [...]

No przecież mi się należy nie? :-P tak się zmęczyłem/am i napracowałem/am. Dla przykładu, imprezę skończyłem około 12:15, a posiłek zjadłem przed 15:00... i żyję! Na zdrowie mi to wyszło ;-)

kurcze kupiłam sobie cały zestaw tych gum i jakoś słabe to dla mnie ....

kurcze kupiłam sobie cały zestaw tych gum i jakoś słabe to dla mnie .... o czym Ty piszesz?

wrzuciłeś filmik z ćwiczeniem z taśmą oporową. Na necie pełno tych filmików i Anita Herbert mocno pompuje ćwiczenia z gumami. Jak dla mnie to spoko opcja jako trening uzupełniający bardziej pod kątem ćwiczeń rehabilitacyjnych, korygujących, wzmacniających czy mobility ... jako samodzielny trening to jednak wydaje mi się że powinno być trochę [...]

wrzuciłeś filmik z ćwiczeniem z taśmą oporową. Na necie pełno tych filmików i Anita Herbert mocno pompuje ćwiczenia z gumami. Jak dla mnie to spoko opcja jako trening uzupełniający bardziej pod kątem ćwiczeń rehabilitacyjnych, korygujących, wzmacniających czy mobility ... jako samodzielny trening to jednak wydaje mi się że powinno być trochę [...]

to tak jak thriatlon...cieżko z pływaniem bo duża grupa osób. Trudno wywalczyć dla siebie trochę przestrzeni. Każdy kto przebiegł narzeka na to ..

to tak jak thriatlon...cieżko z pływaniem bo duża grupa osób. Trudno wywalczyć dla siebie trochę przestrzeni. Każdy kto przebiegł narzeka na to .. Niby tak niby nie. To zależy jak organizator puszcza ludzi do wody, na Mietkowie miałem miłe odczucia, bo puszczali nas w odstępach 20 sekundowych w grupkach po 5 osób, co było fajne.