Ok nie mam zamiaru nikogo przekonywać Nie zgodzę się natomiast, że są to czary mary, uważam, że porównanie sposobu odż zg. z gr krwi do amuletów i wróżek jest delikatnie mówiąc nietrafione. U dietetyka byłam - ale nabiał i pieczywo, które mi proponował w jadłospisie przyniosły mi więcej szkody niż pożytku niestety. Pozdrawiam
co do dietetyka i tego niesczesnego pieczywa to powinnas go o tym poinformowac a on by wskazal przyczyne, i skorygowal jadlospis. dietetyk to nie te czary mary zeby pokazal ci na kartce jak masz jesc tylko w oparciu o WSPOLPRACE znalesc dogodbne rozwiazanie zywieniowe.
Hej! Super artukul! Mam tylko male pytanie. Chodzi dokladnie o uklad posilkow w ciagu dnia. Dowiedzialam sie ostatnio od pewnego dietetyka ze nalezy jesc na sniadanie bialko ze wzgledu na wysoki poziom kortuzolu rano. Pozniej przekaska i lunch bialko wegle powieczorek blonnik itp, i na kolacje wegle bo podobno lepiej sie organizm regeneruje i [...]
[...] protex - na jakis czas pomoglo, a teraz objawy wracają... mam już tego dosyć, a teraz jeszcze czytam, że powoduje to raka odbytu... ;( nie chce mi się żyć ;/ mam prywatnego dietetyka, ale diata pomaga tylko chwilowo.. aha - z tego co wiem, jabłek ani innych owoców (poza ananasem, wisniami etc.) nie można jeść, ze względu na cukier owocowy, [...]