co pod

nie no, oczywiscie rozumiem, tez mialam dzisiaj dyskusje (zakonczona niepotrzebnie klotnia), ze jednak bedzie wyjscie do knajpy i trzeba dostosowac sie pod dzieciarnie czyli co? do nalesnikowni jakiejs cholera i juz mi rece opadly jak przez to brnac, jeszcze we wlasnym domu to sobie w garnkach porzadze, a poza to chociaz prosilam zeby wybor byl, [...]

Myślę, że mięśnie też robią swoje. Coś pod tym tłuszczem na klatce mam, bo nawet jak ruszam to widać mięsień i aż cały cycek skacze :P W moim odczuciu warto ćwiczyć klatkę, bo czasem wątpliwości są co do tego :D

Kleine, do bikini ciężko zrobić formę, co dopiero pod wyższe kategorie xD

ja wznosy robiłem kiedyś ciężarami pod 30 kg - ale nic z tego nie wynikało poza problemami. A później zszedłem do kilkunasto kilogramowych sztangielek - i dopiero zaczęło się dziać to co trzeba. Ciężar to nie zawsze wyznacznik progresu i trzeba o tym pamiętać. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2016-06-15 11:28:31

[...] %-) Niebawem zobacze 8 na wadze i bedzie grubo wtedy ;-D Ale mam jeden wniosek, gdy upadam nie mam sie na kim wesprzeć, hmmm ale wniosek mam też taki, że słaba jestem pod tym względem, jest jeszcze jeden, ja zawsze sie podnosze, ale czasem tak sie opieram, ze szlag mnie trafia, wiem co jest dobre..a mimi to...leze kwicze, ale leże dalej %-)

[...] dzień takiego luzu potrafi nałdować akumulatory - poza tym nie chodzi o jedzenie śmieci ale smacznych zdrowych rzeczy - tylko w takiej ilości na jaką masz chęć, do syta pod korek. Night, no jasne. Typowo śmieciowego jedzenia nie jadłam już dawno i szkoda mi na nie zdrowia. Ble. Chyba faktycznie zaplanuję jeden dzień z omletem z górą [...]

[...] dzień takiego luzu potrafi nałdować akumulatory - poza tym nie chodzi o jedzenie śmieci ale smacznych zdrowych rzeczy - tylko w takiej ilości na jaką masz chęć, do syta pod korek. Night, no jasne. Typowo śmieciowego jedzenia nie jadłam już dawno i szkoda mi na nie zdrowia. Ble. Chyba faktycznie zaplanuję jeden dzień z omletem z górą [...]

wogóle to chciałam was podpytać o te ala 'zegarkopulsometry' co laski noszą na siłownię, robią z nimi aeroby ale i trenują siłowo, ktoś mógłby mi rozjaśnić temat...? podpinam się pod pytanie, chociażby dlatego, że ja robię "intuicyjne" przerwy pomiędzy ćwiczeniami i intuicyjnie czuję, że za krótkie, a moje prawdziwe zegarki nie korespondują z [...]

To pod Warszawą to małe prawdopodobieństwo :) Niestety nie mam żadnej kurtki przeciwdeszczowej, to taka rzecz co się przydaje raz w roku i jeszcze się nie dorobiłam

Na bieżąco W oficjalnych mediach społecznościowych nie będę wrzucać bo ślub jest o 13 a dopiero o 20 goście się dowiedzą o co common. :) Malina z pod ołtarza nie ucieknę bo się tam nawet nie wybieram :P

teraz mi się przypomniało- kiedyś przyszła na siłownie taka laska, wytpetowana, ubrana, kręciła się tylko wokół facetów ćwiczących i tak ileś dni pod rząd, nie ćwiczyła, czasem weszła na jakąś maszynę, aż w końcu zapytał ją po co ona tu przychodzi to powiedziała, że faceta szuka :D

teraz mi się przypomniało- kiedyś przyszła na siłownie taka laska, wytpetowana, ubrana, kręciła się tylko wokół facetów ćwiczących i tak ileś dni pod rząd, nie ćwiczyła, czasem weszła na jakąś maszynę, aż w końcu zapytał ją po co ona tu przychodzi to powiedziała, że faceta szuka :D Szczerość to tez zaleta, jak mawia moje dziecko, mówiąc coś [...]

No własnie, kolory tak, ale jak zakwalifikować kogoś pod DT ;-) Ja podobnie jak Rai, raczej niecodziennik i na inne aktywności niż większość nastawionam póki co. Niemniej uważam że sportowe %-)

[...] że ja nie lubię milczeć już to zresztą napisałam, skoro coś tworzę, a tutaj sądze że tworzę bo jestem, wiec jestem elementem, mam coś do powiedzenia ;-) I zdania mogą być podzielone, co sprawia, ze rodzą sie dyskusje itd. Tylko dla mnie udawania, ze juz chyba 4 osoba odeszła jest czymś zaskakującym ;-) Biorąc pod uwagę to, że stało się po [...]

Eeeee.... Ja mam w pokoju 19 stopni i siedzę w krótkim rękawku. Przy 24 stopniach to bym się rozpuściła i spłynęła pod biurko. Kiedyś pracowałam w biurze gdzie max było tyle co w przepisach o pracy biurowej 18 stopni.... ręce jak kostucha i ciągle katar.

Eeeee.... Ja mam w pokoju 19 stopni i siedzę w krótkim rękawku. Przy 24 stopniach to bym się rozpuściła i spłynęła pod biurko. Kiedyś pracowałam w biurze gdzie max było tyle co w przepisach o pracy biurowej 18 stopni.... ręce jak kostucha i ciągle katar. no i dobrze! ja tak lubię. ja pracowałam w korpo to było tak gorąco, że [...]

Hahaha, 'panicz' raczej metalu nie slucha, jedyne co to Sabton mu podpasowal ale to raczej kolo metalu nie stalo :-D A zasieg jest w porzadku Night? Moje tanioszki sa dosc slabe pod tym wzgledem.

wiesz co, później jest problem przy rozliczeniu miesiąca :-P. jak przychodzę do pracy to musze się zalogować i na tej podstawie "sprawdzają obecnosć". zczaili by się pod koniec miesiąca :-P

własnie , co do ruchu na forum - zadziwiająco mało nowych tematów, biorąc pod uwagę, że lato tuż tuż %-)

Hej spam! Wiecie co źle się czuję z podpisem "znawca" pod avatarem. Pasowałoby leszcz :-)