12.06.2020 LEŃ Długo wyczekiwany dzień lenia nadszedł. W nocy spałam 3 godziny, od 4tej oglądałam film...To już jasne było że dzień przep... a trzeba było jeszcze Mamę z kuchni zwolnić i samemu wkroczyć... Narobiłam sie - pulled pork z udek kurczaczych, pity, coleslaw z modrej kapustki z własnym majo. No działo się - przedtem jeszcze na zakupy bo [...]
Dodam tylko, w Ustrzykach żadnych turystów nie spotkaliśmy, jedynie sąsiedzi z Ukrainy co chwilę nas zaczepiali chcąc sprzedać papierosy, alkohol i cukierki ;-)
18.06.2020 LEŃ Leń, trudno - dobrze, ze nie leń+obżartuch... Właściwie całe popołudnie tylko jeść mi się chce - oby to znaczyło co myślę i wreszcie to czekanie się skończyło... Miałam za mało cierpliwości do czekania na gofra - ale generalnie skyr i pełnoziarnista dają radę - oblane czekoladową polewą z wheya i kako - zjadłabym jeszcze kilka. [...]
Ciekawe czy to mam w zegarku? Czy to jakaś odrebna apka? Ide googlować! Krycha - dzięki, musiałabym nowy zegarek kupować. A aż tak biegania nie kocham.... Virtual Racer is Garmin's newest feature in the Virtual training partner family. It's so new it only works on Garmin's more advanced (and expensive) watches – the Forerunner 610, Forerunner [...]
@Szajba - dokładnie tak myślałam, na poczatku długopisem albo markerem:) @Czołgu - co Ty o poduszkach wiesz, jeszzce mają puchatość, 3ci wymiar @Joanna - micha zdrowa, badania wyszły zupełnie akceptowalne @Viki - myślę o tym co napisałaś o wodzie i o słabych mięsniach - czekam na efekt po @, moze faktycznie woda tam wlazła? @Ghorta - bardzo bym [...]
@Szajba - dokładnie tak myślałam, na poczatku długopisem albo markerem:) @Czołgu - co Ty o poduszkach wiesz, jeszzce mają puchatość, 3ci wymiar @Joanna - micha zdrowa, badania wyszły zupełnie akceptowalne @Viki - myślę o tym co napisałaś o wodzie i o słabych mięsniach - czekam na efekt po @, moze faktycznie woda tam wlazła? @Ghorta - bardzo bym [...]
Pewnie ze bym ubiegła, ale wystarczyła jedna głupia myśl, ze właściwie juz mi się znudziło... Albo się bałam ze mam przyspieszyć za chwile i stres mnie zeżarł... Tak sobie teraz dumam.
Kris, Viki - a ja bym podyskutowała o potrzebie spontaniczności i niebezpieczeństwie jechania jak czołg bo plan tak każe, kiedy jednak człowiek czuje inaczej... Jestem niesubordynowana jednostka, no trudno. działa to w większości przypadków przeciwko mnie - pełna zgoda. Żeby nie było, zamierzam przeprowadzić jeszcze głębszą autorefleksję w tym [...]
Kris, Viki - a ja bym podyskutowała o potrzebie spontaniczności i niebezpieczeństwie jechania jak czołg bo plan tak każe, kiedy jednak człowiek czuje inaczej... Jestem niesubordynowana jednostka, no trudno. działa to w większości przypadków przeciwko mnie - pełna zgoda. Żeby nie było, zamierzam przeprowadzić jeszcze głębszą autorefleksję w tym [...]
Kabo - ja nic nie odwołuję! Specjalnie wczoraj przeszperałam Twój dziennik. Zaczęło sie od mojej checi przebiegnięcia 5km w mniej niz 30 minut - i nadal chcę i będę zasuwać aby mi się udało. I oczywiście że mieliśmy porównać nasze wyniki biorąc pod uwagę płeć i wiek. Jak chcesz 10% - może być 10% - to juz Twój problem na ile wyceniasz biologiczne [...]
Wagi u kobiety nie idzie zrozumieć... Od tygodnia tak sobie jem ponad 1800. Pewnie dla pełnego komfortu potrzebowałabym 2000. Na pewno głowa odpoczęła a i ciało wygląda lepiej niż na 1600. Nawet brzucho jakoś się napełnił "mięśniami" - w sensie, ze wygląda lepiej... Myślałam, ze waga poszła w górę. Zaczynałam w maju tą redu z 63kg, do 61kg w miarę [...]
@Tsu - ja to ostatnio jestem jeden chodzący dramat... 01.08.2020 AEROBY+Kuchnia Rano było rozciąganie i szpagatownia, potem domowy twarożek, jagodzianki/jabłczanki (bo As jagódek nie spróbuje), obiad, i jakoś tak dzień mijał. Na leniu poszłam do lasu, Garmin ciągle jakiś nie w formie - GPS nie chciał sie włączyć i nie mam mapki... ale odległość [...]
Ja nie mam telewizji od prawie 3 miesięcy. Dziś podłączyli mi światłowód - wcześniej miałem internet radiowy chwilę. Telewizji mieć nie planuję wcale. Szkoda czau na propagandę i jeszcze miałbym za nią płacić. Nie ma opcji.
Ja też juz dwie noce nie przespane, ale przez pogodę. Do samolotów jestem przyzwyczajona, choć jak był zakaz lotów to mielismy fajną ciszę a jak wznowili loty to chwilę trwało, żeby się znowu przyzwyczaić.
Pięknie dziękuję za laurkę Paatik, ale nie bądź dla siebie tak surowa. I figury i aktywności wiele kobiet może Ci pozazdrościć. Ja mam podobnie jak Viki, wiedząc, że za chwilę będą mnie męczyć wyrzuty, że mogłam a nie zrobiłam, wolę już się ruszyć i zrobić trening.. poza tym endorfiny uzależniają;-)
Z tym skakaniem to niektórzy tak mówią, że ciało się ustawia w najsilniejszej pozycji, ale zauważyłem, że często występuje tendencja do zawężania...bo ten test nie uwzględnia budów anatomicznej. Dałbym czas szerokiej pozycji..i high bar, patrząc na warunki;-) Zgadzam się, choć może nie chodzi tu o budowę anatomiczną co raczej o nabyte,hmm jakby to [...]
Paatik to szuka swojej pozycji w przysiadzie od baaardzo dawna i nawet jak znajduje, to tylko po to, by za chwilę zmienić koncepcję, obrócić się na pięcie i zacząć od nowa. Bo Paatik lubi szukać;-)
No ja też już zupełnie odpuściłam ulicę - ale Ty przynajmniej możesz rankiem wyskoczyć - ja jak mam chwilę to las juz ciemny... Mam do wyboru 2 opcje - górka za domem - ni pies ni wydra - na pewno nie ulica, nie do końca las:) Ale szansa na mandat bliska zeru. Jest jasno dłużej niż w lesie. I promenada wzdłuż plaży - tam od zawsze non stop ktoś [...]
Totalnie rozumiem z tym sudoku. Też mi się zdarzyło parę razy utknąć na jakimś, rzucać go z myślą, że jeny, po co tracę młodość na jakieś głupie zagadki, na co mi to, a potem wracać za chwilę, bo JA NIE ZROBIĘ!!!!???? POTRZYMAJ MI DŁUGOPIS PFFF
Julietta - ja całkiem asertywna jestem. Siadam obok, za chwilę pcham się na poduszki coraz mocniej i kundel się zwija. Aczkolwiek warknął sobie wczoraj jak już się zawijał na podłogę. Kiedyś głupia próbowałam z terierem na komendę "Złaź!". Nawet głowy nie podniósł i się nie popatrzył - tylko uszy po sobie położył i strzygł. Było widać ze mnie [...]