05.12.2019 Czwartek (11 tydzień okresu masowego) Nie próżnuję i wleciał czwarty dzień treningowy z rzędu, jeszcze jutro zrobię ostatni trening i zamykam tydzień z cardio i treningami, więc na ustawce będzie freestyle, na co będę miał ochote to pomacham ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 2 1. Wyciskanie sztangi [...]
[...] która jutro będzie i znowu da takiego kopa motywacyjnego ;-D Trzeba z rana szybko wstać i sporo godzin w trasie, ale waarto ;-D Cardio: O dziwo poleciałem jeszcze z cardio, by jutro nie kombinować i mieć za sobą, więc wpadło 20min na rowerku na czczo Trening: PULL 2 1. Podciąganie na drążku szeroki chwyt neutralny (40 reps) 5x7,5kg | [...]
[...] masowego) Miał dziś być dzień totalnego luzu, ale sporo pospałem, a wrażenia jeszcze po wczorajszym dniu nie odpuszczają, to tez nie mogłem usiedzieć w miejscu ;-D Planowe cardio zrobione, no a dodatkowo chciałem delikatnie przetyrać łydki, by mieć jutro z nimi spokój, gdyz na południe do roboty, to i czasu niewiele. I tak się stało, że zeszła [...]
13.12.2019 Piątek (12 tydzień okresu masowego) 13ego w piątek, a tu tak dobrze zaczyna się dzień. Pospałem sporo, do tego rana cardio kręciło się aż miło. Wbiłem na siłkę mega pobudzony i z pozytywną energią, tym bardziej, że w końcu weekend bez pracy ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 2 1. Wyciskanie sztangi [...]
[...] (12 tydzień okresu masowego) Ale sobie dzisiaj pospałem, no bajka ;-D Bez żadnej presji, że trzeba rano wstawać, bez budzika, tak to można żyć ;-D Z rana tradycyjnie wpadło cardio. Potem zebrałem się i trzeba było machnąć brzuch, bo nie wiadomo jak to teraz będzie jak ranna zmiana wejdzie w grę. Tak dawno nie byłem, że trzeba jutro obadać jak [...]
[...] indywidualna, bo jeśli tak, jak ja, na co dzień wypijasz po 8 kaw to kofa na ciebie wrażenia nie robi ;-D 17.12.2019 Wtorek (13 tydzień okresu masowego) Kolejna pobudka na cardio o 3 ;-D Potem szybko sie zebrać i do roboty. O ile w robocie nawet sporo sił było to jak już byłem po, taki muł mnie dopadł, że nie mogłem sobie wyobrazić jak dam radę [...]
[...] kilka spraw ogarnąć, a potem siąść na spokojnie i oglądać walki i trochę się pośmiać ;-D Czasem trzeba dać sobie trochę luzu dla głowy ;-D Jutro wpadnie tylko planowe cardio, bez żadnego brzucha/łydek, gdyż czuję, że potrzebuje dobrze odpocząć. Organizm domaga się już tego od kilku dni. Do połowy dnia tryskam energią, mogę góry przenosić, [...]
23.12.2019 Poniedziałek (deload) Wyspany, zregenerowany, w świątecznym nastroju ;-D Z rana wpadło cardio, no a potem od razu na trening. Jeszcze tylko na noc do roboty i finito ;-D Jutro albo zrobie off od treningu i wpadnie w środe i czwartek, albo coś pokombinuje, zależnie jak dzisiejsza nocka wyjdzie ;-) Cardio: 25 min na rowerku stacjonarnym, [...]
[...] kimę. Chyba nawet swojego normalnego zapotrzebowania nie dobiłem ;-D Z rana wstałem fajnie wypoczęty, waga pokazała 98kg na czczo, więc nic nie poszło w górę. Wskoczyłem na cardio, zjadłem śniadanie, no i musiałem jechać na siłkę 50km dalej, bo tutaj wszystko pozamykane, ale zawsze to coś innego ;-D Cardio: 25 min na rowerku stacjonarnym, rano [...]
30.12.2019 Poniedziałek (deload) A więc drugi tydzień na deloadzie. Rano wyskoczyłem zrobić badania, teraz tylko czekam na wyniki. Później wróciłem i machnąłem cardio, a potem od razu po śniadaniu na trening ;-D No i jeszcze dziś na noc do roboty, więc jutro kolejny raz trzeba będzie odwiedzić dalsze rejony, bo chcę się trochę wyspać. Mam cały [...]
05.01.2020 Niedziela (deload) Ok, miało dziś nie być wpisu, ale, że znalazłem jednak teraz chwilę czasu to wykorzystam ten fakt ;-D Więc jak wspominałem - z rana szybka pobudka i wypad do Wrocławia. Po ustawce SFD w Łodzi jakoś udało się zgadać z Martą i spotkać u niej na rejonach. I początek roku, a tak dobrze się zaczyna. Sporo mi dało dzisiaj [...]
06.01.2020 Poniedziałek (1 tydzień masy po deloadzie) No to wracam do konkretnego dźwigania i rośnięcia ;-D Rano wstałem niesamowicie zmotywowany, cardio machnięte, na spokojnie zjedzone i na siłkę. Ludzi co nie miara, ale mimo wszystko fajnie się trenowało ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie [...]
13.01.2020 Poniedziałek (2 tydzień masy po deloadzie) Jako, że do pracy na południe to i też pobudka musiała być o 4 ;-D O dziwo, całą noc dobrze mi się spało, a jak budzik zadzwonił to aż przesadnie żywy byłem ;-D Cardio kręciło się aż miło Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce [...]
14.01.2020 Wtorek (2 tydzień masy po deloadzie) Te wczesne stawanie z rana jakoś mi nie służy ;-D O ile nie mam problemów z wstawaniem, cardio, wszystko idzie idealnie, to jak wchodzę na siłkę to jakiś muł łapie i nie ma chęci na nic. No, ale to tylko tydzień, może jeszcze na te kolejne jednostki treningowe przywyknę ;-D Cardio: 20 min na rowerku [...]
[...] później historia by się powtórzyła - znowu byłoby zdychanie i farba z nosa przez resztę dnia. A więc postanowiłem dziś i jutro dać sobie totalny luz - zero treningu, zero cardio. Dziś też wiem, że na pewno nie dojem wszystkiego, co powinienem, więc będzie kombinowanie z michą. Może taki 2dniowy rest pozwoli nabrać świeżości + ten lekki spadek [...]
[...] głód pomiędzy się pojawił, więc klasa, niech to tylko trwa ;-D Na dziś prognozy są podobne :-} Już i samopoczucie znacznie lepsze niż przez ostatnie kilka dni, no i w końcu cardio poszło sprawnie, a i trening cieszył, a nie przymulał ;-D Więc jednak nie był to ten chiński wirus |-)}:-( Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, po treningu [...]
[...] Od dwóch dni waga pokazuje 102,5kg, więc coś się dzieje ;-D Nawet sporo pospałem, chociaż mogłem więcej, ale remont w domu to za dużo hałasu ;-D Na spokojnie wykręcone cardio, zjedzone śniadanie i trening. Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 8x125kg | 7x125kg | [...]
10.02.2020 Poniedziałek (6 tydzień masy po deloadzie) Waga delikatnie, bo delikatnie, ale ciągle do przodu, więc bez żadnych zmian na ten tydzień w czymkolwiek ;-) Trochę jeszcze bym dziś pospał, no ale cóż - priorytety, obowiązki, trzeba działać ;-D Cardio dość spoko weszło, tak całkiem na luzie, chyba ostatni weekend na spacerach poprawił [...]
15/16.02.2020 Sobota/Niedziela (6 tydzień masy po deloadzie) Podsumowanie dwóch minionych dni ;-D Bez cardio i treningów, gdyż wyrobiłem je w ciągu tygodnia. Wyjazd w góry. W sobotę wejście na Równicę. W sumie to do samego końca jakoś brakowało wiary w siebie, że podołam ;-D O tyle, o ile kondycji nie brakowało to pompujące się łydki i [...]
17.02.2020 Poniedziałek (7 tydzień masy po deloadzie) Pobudka o 3.50, potem cardio, które weszło aż miło. Chyba kondycja po górach poszła w górę ;-D Szybkie śniadanie i na trening. Myślałem, że skoro tak dobrze się zaczęło to i trening pójdzie żwawo, no ale.. Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie [...]