ja też nie wiem czy ostatniego dnia nie pęknę i nie zachoruje ze strachu- zaczyna mnie ta wasza "zgraja" bardziej przerażać niż współuczestnictwo w organizacji imprezy Zmieniony przez - Bull w dniu 2014-05-28 20:16:52
a na poważnie to nie mam czasu na zastanawianie się nad tym , organizacyjnie muszę się spiąć od sobotniego poranka do 17h w niedzielę a później bankiet i "hulaj duszo piekła nie ma" uf, bo już naprawdę myślałam, że nam wpadasz w nieopanowaną histerio-panikę %-)
Kebula, zero kompromisów - wszystkie wysokie, super! no nie, dla mnie albo nic albo wszystko. ale nie wiem, co oprócz butów. planowałam sukienkę, ale będę wyglądać jak stróż w boże ciało. także pewnie szorty i jakiś top.
Kebula Ty na poważnie z tymi butami i kiecką? :> a co ma się ubrać na scenę z Meszarosem i Emilem jak do zbierania ziemniaków? że w sobotę to ja poważnie tak??
trochę zaczynami się spinać, najlepiej jak każdy będzie sobą Twoje słowa na nic tutaj... kobiety tym się wyróżniają ;] zauważam i tu;-) ale chyba nie muszę się powstrzymywać z wypowiadaniem tego co myślę?
jest miła, słodka i przyjazna wszystkim Nie wiem czemu, ale odnosze zupełnie inne wrażenie ;-) Ruda jest drugą osobą, zaraz po Marcie, której się boje %-)
z tego co wiem to minimum 6 moderatorów będzie miało ze sobą auta, wiec podwieźć/odwieść którąkolwiek Was nie będzie problemu ( dworzec/hotel/targi/itp) Zmieniony przez - Bull w dniu 2014-05-28 21:46:26
no własnie? Ano właśnie nie wiem, człowiek taki nieogar, za późno się na sfd uaktywnił %-) Wiek: 27 lat no faktycznie, ostatni gwizdek a wiele osób zna się z sfd ponad 10 lat i bawi się razem, co zdrowia już sporo kosztowało%-)
Pragnę nadmienić że to co usłyszycie o mnie to w 5% kłamstwa %-) nikt tu nic o Tobie nie słyszał zejdź na ziemię8-) Zmieniony przez - Bull w dniu 2014-05-28 22:19:15
Nightingal, wiem o tym i próbowałam go nauczyć ale kosztowało mnie to za dużo nerwów i dałam sobie spokój. Albo on na asekuranta się nie nadaje albo ja nie umiem być asekurowana %-) Stawiam na to pierwsze ;-) Bull żałuję ale niestety nie dam rady :-( Czasowo-roboczo się nie wyrobię.
przepraszam, a co ma ewentualny pretendent na męża do noszenia szpilek? nie złapałem kontekstu Bo na szpilki kazdy facet leci, a mi na tym nie zalezy zeby sie kazdemu podobac, pretendent na męza najpierw musi mnie poznac taka jaką jestem potem mozna sie w szpilki bawić
Emil na Olympie ma zamiar jechać. Odważnie acz doświadczenie jakieś będzie. Serio serio? Osobiście uważam, że to wielki talent, idzie w dobrym kierunku cały czas :-) No i jest wielki! :]
Emil na Olympie ma zamiar jechać. Odważnie acz doświadczenie jakieś będzie. Serio serio? Osobiście uważam, że to wielki talent, idzie w dobrym kierunku cały czas :-) No i jest wielki! :] mały się odezwał:D