ON

Nie no jasne - pomoc w innych czynnościach też daje ulgę - to fakt. Niemniej jednak i tak uważam że gotować się powinno uczyć już dzieci - żeby potem nie było wymówek że on czegoś nie umie zrobić i czeka aż mu się poda.

My mamy takich znajomych gdzie facet na serio - nawet herbaty nie zrobi. Zero przecinek zero. Z dziećmi - a mają dwójkę (6 i 3 lata) też nie zostanie sam i trzeba niańki, teściowe i babcie wołać - bo on sobie nie poradzi, nie nakarmi itp. itd. ja bym na miejscu jego żony - a bardzo sympatyczna dziewczyna od lat się przyjaźnimy - chyba wybuchł i [...]

Mój małż, to bierze sobie wszystkiego za dużo na głowę i marzy mu się siłowania z suwnicą, wyciągiem itd...ale on tak tylko w myślach te plany zostawia. Może uda się cośzrobić, jak nie to niestety, zostają hantel i sztanga.

Mi się marzy wyciąg, bardzooo. Mąż też chce. Ale on ma 10000 pomysłów na siebie i swój czas na sekundę %-) Dag. Racja. Mimo wszystko wiele wyrzeczeń, dyscypliny nas to kosztuje.

Paula w sumie to u mnie w sypialni ciemno jest, tylko jakos tak sennosc mnie ogarnia dopiero kolo 23 i zasypiam wtedy szybciutko. No i jakos tak w ciagu dnia sie ociagam, kolacje jem czesto po 21 i tak schodzi. Pewnie jak domownik powroci to bedzie mnie gonil do lozka bo on ma na odwrot- wczesnie zasypia i wczesnie wstaje (chociaz i tak moze spac [...]

Prędzej citytrail on tour pobiegnę w lipcu.

Shame on ju :) Ja już odliczam dni do sierpnia :D

o, pika, tak chce, powiem Młodemu, żeby mi zainstalował, on mi powie, że tego nie ma, ja go opier.. i sie okaże ze się da, taki nasz mały rytuał ;-) pikanie mnie zwolni z myślenia i liczenia ;-) Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-06-30 12:51:21

Mój ostatnio do mnie mówi że wie jak mnie uszczęśliwić a ja tak jak? A on zabrać Cie na zakupy mięsne:-D

Mój ostatnio do mnie mówi że wie jak mnie uszczęśliwić a ja tak jak? A on zabrać Cie na zakupy mięsne:-D SOG dla chłopa ;-)

No wlasnie za bardzo sie nie nadaja - im za czesto praca przeszkadza spelniac sie w zyciu, od razu chca zarabiac jak specjslista z z wieloletnim stazem, a jeszcze jak pracodawca czegos wymaga poza odsiedzeniem dupogodzin - no jak on smie... ;) A same korpo bywaja rozne - ja w swoim sporo plusow bym znalazla. Minusow tez, ale bilans generalnie nie [...]

on na zdjęciach ma to samo szczęście w oczach, co ty- fajna z was para :-)

dziewczyny, czy robiłyście kiedyś tzw. test buraczany i czy on w ogóle ma jakiś sens?

muszę tylko znaleźć przyczynę tych wzrostów. będę mieć rezonans magnetyczny przysadki,żeby wykluczyć gruczolaka,chociaż jest on malo prawdopodny. także jak widzisz, mamy inne problemy., ale wiesz co,ja jednak widzę,ze chyba za dużo i za ostro trenujemy. wszystko się tak naprawdę posypało odkąd chodzimy na silke

A w Ajrlandii poszłam do dentysty (taki niby specjalista) bo mnie ząb bolał okazało się po fakcie,że to była kanałówka a on ją olał i ile to ja się musiałam namęczyć później z moim obecnym dentystą to moje.Dlatego wszelkie ważniejsze sprawy wolę zostawić do Polski, no np tak jak teraz jadę na usunięcie halluxa o tu pewnie i palca by mi odrąbali %-)

no i uważać żeby na fali euforii nie przeholować - co u mnie jest nagminne. To zapraszam kiedyś na moje zawody Mam kolegę co przy wyciskaniu na tricepsa zrobił sobie ała (zerwał ścięgno i musieli mu przyszywać) i dużo go to kosztowało.Minął rok od tego zdarzenia a on nadal czuje,że to nie to co było. A co do zawodów kurde no chciałabym naprawdę [...]

On mniej wybredny jest :P Po za tym trzeba się wspierać :D

u mnie braku gracji i mocnych mięśni brzucha %-).ale notuję dosc szybkie postępy,więc będą we mnie ludzie. moim celem jest "zatańczenie" całej, dosyc zaawansowanej choreografii do "send me an angel" albo"show must go on". wiem, że oklepane xD

szczerze to myślę że to kudżu to placebo, bo nie znalazłam żadnych badań potwierdzjaących jego działanie ;-) ale niech tam, jak mam się czuć na nim silniejsza w walce z nałogiem to co mi szkodzi a facet... nie sposób namówić go na rzucanie ze mną, ale jeżeli dzięki temu że ja nie palę on pali 1/3 mniej to i tak duży sukces

Paula - sprytne podejście! :-)) ja narazie nie czuję, bo nie paliliśmy w domu, sporadycznie na balkonie, więc nawet nie widzę gdy on pali.