Mi

Przemek jak piszesz o Sebie to zaraz przypomina mi się sytuacja z Budzynskim, tez za każdym razem pisałeś ze Cię zjada ze nie masz szans itp. A z tego co pamietam to praktycznie za każdym razem byłeś przed nim. Seba wyglada świetnie ale wierze i z całego serce życzę żebys to Ty wygrał, bo niczym od niego nie odstajesz a docieciem wygrywasz [...]

Poda mi ktoś nazwisko tego Seby bo nie wiem o kim Wy piszecie w ogóle :-)

Jakie tam spokojne, zawsze coś się musi spieprzyć %-) Tricek wyleczony, to teraz na bicu stan zapalny. Nie wiem, te środki na wodzie chyba nie dla mnie... Chociaż tyle, że forma lepsza z dnia na dzień. Ale ta waga martwi... Plecki z dzisiaj. Jeśli mi ich nie wypłaszczy, i takie będą na scenie, to będzie bajka ;-) [...]

Nie wiem, chyba nie aż tak, bo to tylko biceps... Dobrze że Łukasz zostawił mi wczoraj krtonal, to smaruję cały czas.

No właśnie teraz tak myślę. Tydzień temu ukuło mnie coś w łydkę %-) i miałem stan zapalny i spuchniętą nogę. Opuchlizna schodziła w dól przez kostkę do stopy, tak że i pikolaki nie wchodziły i parę dni temu zeszło mi całkiem i w ostatnich dniach waga -2kg, więc może to jednak to...?

Ale skąd wgl pomysł, że biorę dużo? Standardowo, a wino inj dałem, żeby już nie podbijać orala. Rok temu stan zapalny był od glutationu + solco, więc wgl prozdrowotne. Jeśli chcesz, mogę Ci na pw napisać dokładnie wraz z dawkami. A za odstawianiem inj w końcówce nie jestem. Nauczony i na sobie, i chociażby na Marianie. I spokojnie, w życiu bym nie [...]

Siemanko,piszę tak informacyjnie.Jak już większość osób wie dziś miałem wypadek.Szczęście w nieszczęściu poza pękniętym nosem,kilkoma szwami i obdrapanym ryjem nic wielkiego mi się nie stało nawet byłem dziś mimo wszytko na treningu %-) ale auto do kasacji...2 dzień po przeprowadzce w nowym mieście i takie coś,muszę teraz wszytko solidnie [...]

Właśnie wydaje mi się, że lekko mnie zamgliło... Mam nadzieję że to przez re przediwzapalne, i jutro będzie już lepiej.

Nie, waga mi spadała zawsze jak zaczynalem bps.

Hmmm to mi te parę razy zaczynała spadać dopiero od okolic środy. Czymię kciuki! :-)

Ja to boję się przeczyszczania, bo może zaburzyć mi florę bakteryjną jeszcze mocniej, co nie pozwoli się naładować, ale u Ciebie nie powinno być problemu

Ja tam śledzę i na prawdę spoko kanał :-) Mi szczególnie spodobała się seria z Olsenem w roli głownej :-P

Haha ale mi niespodziankę zrobili! /SFD/2017/9/7/3c77f2cc92b84049b9ea2c92516138b7.jpg

Przemek wrzuc to chore zdjecie z insta @@-) brzuch rozwalił mi system , pieknie jest !

Poki co czuję się nabity niesamowicie, ale jednak pójdzie 1200g ww a nie 1000 (zostało jeszcze 200g). Poszło jakieś 10g soli i 6l wody. Jeś li jutro waga pozwoli mi dalej ładować, będzie dobrze :-)

ja słyszałem, ze wage zaniżała - kilka osób mi o tym mówiło bo byli niezle zdziwieni jak slyszeli 'wynik' ;) najwazniejsze,ze do przodu - smacznego Przemo! Fotek troche jest, powrzucam zaraz do tematu z relacją i podam linka ,bo tam beda leciały jutro w czasie zawodów Live raczej na pewno na yt jak ostatnio, bo na fb blokują ;)

jest mi tu tak duszno, że chciałbym już koniec zawodów :-D zawsze masz live na yt :) https://www.youtube.com/watch?v=4FRC9AHHVF8

chyba jednak sporą rolę 'odegrał' biceps , inaczej tego nie można wytłumaczyć...co do koloru tez mi się to rzuciło w oczy - moglby być cit ciemniejszy i niepomalowana twarz 'rzucała' się też w oczy, ale nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie przy ocenianiu ;) [...]

Z tego co się dowiedziałem to niestety ręka miała wpływ na wynik. "Defekt mięśnia psujący estetykę" coś w ten deseń. Forma była dobra, byłem raczej dobrze pełny, ale wzdęcia rozsadzały mi brzuch, nie mogłem go za nic wciągnąć... co najlepsze, ostatni posiłek zkadłem jakieś 4h przed startem, a tylko zacząłem popijać carbo przed wyjściem i chuy.... [...]

Mignęła mi dziś cała ekipa wsparcia po Twoim wyjściu Przemku ale widziałam, ze mina coś niezbyt wesoła wiec darowałam sobie podchodzenie. Niemniej. Masz wspaniała sylwetkę, która należy dopieszczać cały czas. Ja wiem, ze porażki są demotywujące ale potraktuj je jako lekcje na przyszłość i następnym razem będzie zwyczajnie lepiej :-)